tego właśnie nienawidzę.. próbują ich rozdzielać a tak naprawdę robią jeszcze gorzej bo jeden się wyrwie i przypie**oli temu trzymanemu i się jaszcze bardziej zaognia, kobiety drą ryja i się wszędzie pchają, któraś dostanie po ryju przez przypadek i później jeszcze pretensje ma i nakręca tłum.
Powiem tak... dać im chwilę powalczyć niech se wyjaśnią a później i tak pójdą na wódkę jak równy z równym.
Jak się ludzie znają, to chyba rzadko jest tak, że jak ciśnienie zejdzie to się później nie dogadają. Taka natura, sam wiele razy się z kumplem za szmaty wziąłem a rano i jednemu i drugiemu głupio było.
Swoją drogą, cholera jaki rosyjski jest ładny jak nie gada nim menel/ nie wykrzykuje się go.