"ale pajączek nie miał o tym "pąjęcia"..."
Nie może się nie znam, ale to chyba ta największa z kurew. Ta, która ssie i połyka krew, a nie spermę. To ona bzyka przez cały dzień i noc. To jej chłop jest dźwiga brzemię chuja, a jest całkiem miłym ziomkiem. Fakt - jest weganinem, ale to nie przeszkadza mu być spoko typem, który nie przypierdala się do Ciebie
Po krótce to wszystko o komarze w wersji żeńskiej