18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Biedny paluszek...

Halman • 2021-01-23, 08:15

wygląda na damski...

ququa

2021-01-23, 08:42
szycie to jednak niebezpieczny zawód


Halman

2021-01-23, 08:45
ququa napisał/a:

szycie to jednak niebezpieczny zawód


szycie to czynność a zawód to krawiec...

Ne...........ro

2021-01-23, 10:19
Halman napisał/a:

szycie to czynność a zawód to krawiec...

życie to Michał

Rebeliant

2021-01-23, 11:54
@Halman

Mało w zawodzie szwaczki facetów.

Halman

2021-01-23, 11:56
Rebeliant napisał/a:

@Halman
Mało w zawodzie szwaczki facetów.



nie wiem, nigdy nie robiłem na szwalni... :-D

Rebeliant

2021-01-23, 15:10
Halman napisał/a:

nie wiem, nigdy nie robiłem na szwalni...



Wesołe babki, proste, bezpośrednie, o sprośnym humorze i edukacji na poziomie szkoły zawodowej.
Lat temu ponad kilka miałem okazję wspierać firmę szyjącą suknie ślubne i resztę akcesoriów sprzedawaną potem na rynkach zachodniej i północnej UE.

Problemem branży jest brak młodych osób, następnego pokolenia szwaczek, jeszcze 5-10 lat i szyć będą głównie Ukrainki, bo w Polsce brak szkół kształcących roboli na poziomie akceptowalnym przez rynek pracy.

Karboksylator

2021-01-23, 16:07
Rebeliant napisał/a:

Wesołe babki, proste, bezpośrednie, o sprośnym humorze i edukacji na poziomie szkoły zawodowej.
Lat temu ponad kilka miałem okazję wspierać firmę szyjącą suknie ślubne i resztę akcesoriów sprzedawaną potem na rynkach zachodniej i północnej UE.
Problemem branży jest brak młodych osób, następnego pokolenia szwaczek, jeszcze 5-10 lat i szyć będą głównie Ukrainki, bo w Polsce brak szkół kształcących roboli na poziomie akceptowalnym przez rynek pracy.



no i dobrze, Ukrainki lepiej obciagają

puscifier

2021-01-23, 16:55
I to jest "przeszywający ból" :mrgreen:

freederry

2021-01-23, 18:57
wygląda na damski... prawie jak edamski

Nattttsjel

2021-01-23, 20:54
Rebeliant napisał/a:

Wesołe babki, proste, bezpośrednie, o sprośnym humorze i edukacji na poziomie szkoły zawodowej.
Lat temu ponad kilka miałem okazję wspierać firmę szyjącą suknie ślubne i resztę akcesoriów sprzedawaną potem na rynkach zachodniej i północnej UE.
Problemem branży jest brak młodych osób, następnego pokolenia szwaczek, jeszcze 5-10 lat i szyć będą głównie Ukrainki, bo w Polsce brak szkół kształcących roboli na poziomie akceptowalnym przez rynek pracy.



Wiesz, w czym jest problem? Wyzysk. Bardziej opłaca się szyć jakies proste rzeczy na zamówienie niż pracować jako krawcowa u kogoś. Podam przykład: garnitury w Vistuli. Nie kupujcie więcej tego gówna. W środku tak odszyte, że po pijau lepiej byście to zrobili ręcznie niż oni/one na maszynie. Bo to jest akord. Bywało, że rękawy miały różną długość albo co ciekawe, rękaw był wszysty tył do przodu :D Spodnie miały efekt *pampersa*, a tasiemka na dole była wszyta za krawędz nogawki. A ceny z kosmosu :D

Rebeliant

2021-01-23, 22:37
Nattttsjel napisał/a:

Wiesz, w czym jest problem? Wyzysk. Bardziej opłaca się szyć jakies proste rzeczy na zamówienie niż pracować jako krawcowa u kogoś. Podam przykład: garnitury w Vistuli. Nie kupujcie więcej tego gówna. W środku tak odszyte, że po pijau lepiej byście to zrobili ręcznie niż oni/one na maszynie. Bo to jest akord. Bywało, że rękawy miały różną długość albo co ciekawe, rękaw był wszysty tył do przodu Spodnie miały efekt *pampersa*, a tasiemka na dole była wszyta za krawędz nogawki. A ceny z kosmosu



Problemem są ludzie, ci mniej szanujący się i swoją pracę.

Czymś normalnym, naturalnym i w 100% pożądanym jest, że pracodawca płaci jak najmniej się tylko da. To pracownik jest k***a, że idzie robić za psi ch*j. I takich kurew tępych w Polsce ze 20 milionów, to te k***y zaniżają stawki, bo są zwyczajnym odpadem bez wiedzy, zawodu, umiejętności itd..


polakwrocek

2021-01-24, 03:00
Necro napisał/a:

życie to Michał


A nie Shrek ?

PaTr0l

2021-01-25, 10:26
Halman napisał/a:

szycie to czynność a zawód to krawiec...



W tym przypadku to hafciarz ;) to igła hafciarska , a ta operatorka maszyny włożyła paluszek pod igielnice podczas biegu maszyny...