Pewnie dom się palił i przybył aby z narażeniem życia ratować białe dzieci bogatszego sąsiada.

przychodzi do lekarza baba z oknem na plecach,
a nie to jednak był murzyn

Sk***ysyny! W Ameryce południowej próbują kraść nawet drzwi!

Na wiosce ksywa "Windows"

Żeby ślusarz przez okno wchodził

Na sam koniec lekarz mówi pie**olić szkoda okna tniemy głowę

To na pewno był wypadek przy pracy

Siestra kiedyś tak skończy na urbexie

Jak nie mógł tego rozerwać to solidny kawał roboty.
Choć takie drewno mogło by się rozerwać do takich długich ostrych jak szpilki drzazg.

chciał sobie ch*j polatać

Lekarz też inżynier i niedoj***ny zamiast ciąć od strony pleców gdzie więcej miejsca to tnie od przodu. Zresztą może sobie tą piłką fiuta uciąć - rama okna była wykonana z drewna egzotycznego, do którego cięcią ze względu na twardość używa się specjalnych pił , a powstały pył drewniany ma właściwości żrące.

To po prostu nie udana desko terapia

Może to szklarz?

Zamiast przeciąć sk***ysyna w pół, by odzyskać skradzione okno, to idioci chcą przeciąć okno. Marnotrawstwo i rażąca niesprawiedliwość.