haha ale się uśmiałem z tym radiowozem made my day !
kiedyś za małolata poszliśmy na wagary, siedzieliśmy w takim parku gdzie patrole jeździły konno (chyba Milicja była jeszcze) przejechali koło nas we trzech i jeden się zesrał, a kolega " halo, panie władzo, radiowóz panu nawalił" ale jak to władza wtedy, nawet chyba tępa dzida nie załapała żadna o co chodzi
Bardzo słusznie, powinna jeszcze małpiatkę na dołek za koniem zaciągnąć. W polszy od razu byłoby naruszenie nietykalności cielesnej biednej kalicy i hejt na policjantkę