Dokładnie. Jeżeli widzicie odłamek tarczy tkwiący w okularach ochronnych nawet tych kiepskiej jakości to jest to fejk. Jeżeli faktycznie ma ranę na facjacie to ma... napewno dowody zostały spreparowane. h*j
Kątówka to narzędzie szatana. Mam niemal wszystkie możliwe narzędzia warsztatowe i z żadnym nie mam problemu, tylko z tym przeklętym sprzetem. Zwyczajnie się go boję, pomimo wyrobienia na nim niezliczonej liczby godzin, głównie wielkimi tarczami do ciecia kostki betonowej. Chwila nieuwagi i nie masz ręki albo w ogóle nie żyjesz. Ja pie**olę! Jeśli coś można zrobić czymkolwiek innym niż kątówką to zawsze wezmę to inne narzędzie.