Decydentów? A może jeszcze dezodorantów? Albo dywersantów? Albo depresantów? Nie używaj słów których nie rozumiesz a na przyszłość zapoznaj się ze słowami "decydent" i "dysydent" i postaraj się zrozumieć delikatną różnicę między osobą represjonowaną, odsiadującą "niesłuszny", upolityczniony wyrok w celi a podmiotem dokonujący wyboru ostatecznego wariantu decyzji...
Ciekawe za co siedzi papież