Fajnie za to wybucha balon z acetylenem (karbid + woda) do butelki z browara...średni huk, średni ogień i dużo czarnego dymu, albo balon z wodorem (kret do rur + folia aluminiowa + gorąca woda) jebitny huk, mało ognia i zero dymu. W obu przypadkach trzeba zadbać o chłodzenie wodą bo popękają butelki. Ech, zabawy z dzieciństwa:D