Typowe zjeby budowlane. Nie ważne co, ważne żeby robić i flaszkę na robocie przy okazji pie**olnąć...
Ludzie często marudzą, że na budowie to obiboki, debile i alkusy. No ale kurde, heloł, czego oczekiwać od taniej siły roboczej? Że w przerwach będą Puszkina w oryginale czytywali? Czy że będą garnąć się do cięższego zapie**olu, skoro płacone jest od godziny?
No i chlanie....no elit intelektualnych tam nie ma zanadto, natomiast niziny społeczne reprezentowane są całkiem zauważalnie. Chyba nie ma co się dziwić, że piją
Czy to tania siła robocza ? pewnie w wielu przypadkach tak jak sie robi u ziutka czy w jakimś zdzichbudzie . Ja osobiście się śmieje z kumpli po szkołąch jak siedzą w urzędach czy jak to mówią w korporacjach i dostają 3 tysiące na rękę płaczą pozniej że raty sraty i drogie życie a ja zwykłęgo spawacza zrobiłem i nie schodze od 2 lat poniżęj 7 tysięcy netto . Co do chlania jak są urodzinki kogoś to też wypije ale nie mam w załodze chlejusów . Konio bijca ktoś ci dom przecież wybudował.
Po wyciągnięciu wiertła z ziemi powinni puścić wał i przytrzymać choć częściowo uchwyty z silnikiem np. bluzą.