Wiedziałem wiedziałem wiedziałem co się stanie... ale pewnie i tak nie uwierzycie

Lawina słów to spowodowała

sprowadzone na ziemię

mały gówniak kaszpirowski wyczół co się świeci

Wiedziałem wiedziałem wiedziałem co się stanie... ale pewnie i tak nie uwierzycie

Nie ty jedyny Nie zapominaj, że na Sadolu są sami eksperci od wszystkiego...

Mąż dach odśnieżał. Kogo by nie korciło jebnąć na teściowej takiego pranka niech pierwszy rzuci śnieżkę.

sp***alanie z miejsca gdzie śnieg już nie spadnie pod część na której wciąż zalega na wskroś logiczne no ale.. to usprawiedliwiony odruch...

Kiedyś czekałem na pociag i z dachu zwisal taki splywajacy sniezny jezor a pod nim nieswiafoma niczego fajna dupeczka. No nawet loda nie zrobila j***na za to ze ostrzeglem

Śnieg miał dość ich gadania i próbował je uciszyć.

Gówniak ciągnął za rękę żeby odejść ale stara musi wymienić ploty osiedlowe.

Nowynick, to po co mówiłeś, jakby spadło, to byś miał większe szanse na umoczenie.

Pewnie gadały ile to na głowie nie mają.

myslalem ze ich rozjedzie cos a tu taki uj