18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Babcia na zakupach

Anal_Intruder_69 • 2021-12-07, 14:38


Niby pozornie taka nieporadna, ale fikołka perfekcyjnie pie**olnęła, jak zawodowa akrobatka :amused:

Barnellini

2021-12-07, 16:35
Zenonn napisał/a:

Ten filozof ma trochę racji. Patrząc jak żyje większość społeczeństwa, to ich momenty szczęścia, których zaznali przez kilkadziesiąt lat, można by streścić w opowiadaniu o objętosci pracy maturalnej. Jaki więc cel ma takie życie ?



Zawsze każdy ma szansę, żeby skorzystać bardziej niż "większość społeczeństwa". Nie mówię tu oczywiście o pieniądzach tylko zadowoleniu z życia powodowanym czymkolwiek co sprawia przyjemność bądź jest warte zachodu a nie daje bezpośredniej radości (praca, pomaganie innym).

Ci co stracili życie na nudzie i ch*jni nie podołali zadaniu pt. "nie sp***ol tego". Każdy ma szansę, nie każdy skorzysta :)

Pozdro all i "dobrego, miłego życia..."


Xenon

2021-12-07, 16:54
świeć pedale nad jej duszą

Mzimu

2021-12-07, 16:54
Te znaczki na dole, zaraz przed schodami, chronią przed ewentualnymi roszczeniami, bo na pewno nie przed głupotą klientów.

Snajkers

2021-12-07, 17:10
Zenonn napisał/a:

Ten filozof ma trochę racji. Patrząc jak żyje większość społeczeństwa, to ich momenty szczęścia, których zaznali przez kilkadziesiąt lat, można by streścić w opowiadaniu o objętosci pracy maturalnej. Jaki więc cel ma takie życie ?



Życie ma taki cel by robić to co lubisz. NIe każdy jest taki sam i musi robić coś mega ekscytującego, żeby powiedzieć, że przeżył swoje życie i czuje, że coś z tego ma, że "żyje" jak to mówią ludzie.

Owszem, w pewnym wieku (np. ja) stwierdziłem, że chyba nic dobrego mnie już nie spotka, a moje życie jest proste jak budowa cepa i strasznie nudne porównując do niektórych.
Specjalnie mi to nie przeszkadza bo nigdy nie byłem imprezowiczem, ani podróżnikiem.
Wolę ciszę, spokój, odludzie albo cztery ściany i to co lubię.
Aczkolwiek pewne rzeczy bym zmienił, ale nie mam siły i odwagi. Dlaczego ? To już dłuższa historia.

wertuqq

2021-12-07, 17:31
A tam pie**olicie. Zajebiście to zrobiła. Obstawiam, że po obrocie siedziała w środku wózka i dojechała na parking obok swojego Cadillaca z 1962r.

XavierX

2021-12-07, 17:32
KonioBijca napisał/a:

Klasyk z udziałem babki, czy dziadka po 75tce, którzy myślą, że jeszcze są w pełni sił, więc wyskoczyli solo na miasto...
Kurewsko przykre jest to, że wychowujesz dzieci przez te 20 lat, a potem na starość i tak nikt nie chce się tobą zająć, no chyba że to babsko nie ma dzieci, to i tak jeden ch*j.
Jeden z pwodów, dla których chciałbym wcześnie pie**olnąć w kalendarz, w zasadzie już teraz mógłbym. Człowiek rodzi się między innymi po to, by umrzeć, jak ten pies, czy robal, który wpie**oli twoje zwłoki po śmierci i też cię wpie**oli i kiedyś zdechnie. Wszystko ma swój kres i kiedyś przeminie, więc po ch*j w ogóle się starać, no po ch*j...



Jesteś klasycznym przykładem człowieka, który łyknął utarte schematy powielane i powtarzane później z pokolenia na pokelenie 'bo tak trzeba'. Mam na myśli 'uu masz XX lat to już trzeba się żenić/wychodzić za mąż', 'no dzieci trzeba rodzić bo kto ci poda szklankę wody na starość'. Tych schematów jest oczywiście dużo więcej, ale sam nad nimi krytycznie nie myślisz tylko je przyjmujesz bezrefleksyjnie bo większość przecież tak robi więc jeśli ja będę coś chciał zmienić to będę odmieńcem, nie będę pasował do grupy. Teraz poddałeś w wątpliwość jeden schemat 'no jak to? Ma dzieci i wnuków pewnie a nikt jej nie pomógł' i co z tą mityczną szklanką wody?

Każdy człowiek jest egoistą i jakkolwiek by jeden z drugim nie próbował się brandzlować nad tym, że 'o nie, ja to zawsze bezinteresownie pomagam' to kłamie. Nie oczekuj od innych ze jak skończysz XX lat to będziesz miał gromadkę wnuków i dzieci, którzy będą Cię codziennie niańczyć. Tej babki dzieci czy wnuki pewnie ją kochają, ale nie będą na każde jej zawołanie bo mają swoje obowiązki, zajęcia, pracę.

Porównanie człowieka do psa czy robala to wybiegłeś daleko. Człowiek działa, realizuje cele, spełnia się, a pies nażre, wysra i pójdzie spać i następnego dnia to samo. Może sam jesteś na obecnym etapie takim 'ludzkim psem', który gdy zobaczy kogoś bardziej majętnego/ambitnego etc powie 'a na ch*j mu te miliony/domy/firmy? Przecież i tak tego wszystkiego nie zabierze'. Idąc Twoją logiką to najlepiej usiąść, pierdzieć w stołek, narzekać na wszystko do okoła (byle nie na siebie) i czekać na koniec bo na ch*j w ogóle coś robić ...

grexik

2021-12-07, 18:19
O cię uj...

KonioBijca

2021-12-07, 18:19
XavierX napisał/a:

Jesteś klasycznym przykładem człowieka, który łyknął utarte schematy powielane i powtarzane później z pokolenia na pokelenie 'bo tak trzeba'. Mam na myśli 'uu masz XX lat to już trzeba się żenić/wychodzić za mąż', 'no dzieci trzeba rodzić bo kto ci poda szklankę wody na starość'. Tych schematów jest oczywiście dużo więcej, ale sam nad nimi krytycznie nie myślisz tylko je przyjmujesz bezrefleksyjnie bo większość przecież tak robi więc jeśli ja będę coś chciał zmienić to będę odmieńcem, nie będę pasował do grupy. Teraz poddałeś w wątpliwość jeden schemat 'no jak to? Ma dzieci i wnuków pewnie a nikt jej nie pomógł' i co z tą mityczną szklanką wody?
Każdy człowiek jest egoistą i jakkolwiek by jeden z drugim nie próbował się brandzlować nad tym, że 'o nie, ja to zawsze bezinteresownie pomagam' to kłamie. Nie oczekuj od innych ze jak skończysz XX lat to będziesz miał gromadkę wnuków i dzieci, którzy będą Cię codziennie niańczyć. Tej babki dzieci czy wnuki pewnie ją kochają, ale nie będą na każde jej zawołanie bo mają swoje obowiązki, zajęcia, pracę.
Porównanie człowieka do psa czy robala to wybiegłeś daleko. Człowiek działa, realizuje cele, spełnia się, a pies nażre, wysra i pójdzie spać i następnego dnia to samo. Może sam jesteś na obecnym etapie takim 'ludzkim psem', który gdy zobaczy kogoś bardziej majętnego/ambitnego etc powie 'a na ch*j mu te miliony/domy/firmy? Przecież i tak tego wszystkiego nie zabierze'. Idąc Twoją logiką to najlepiej usiąść, pierdzieć w stołek, narzekać na wszystko do okoła (byle nie na siebie) i czekać na koniec bo na ch*j w ogóle coś robić ...



O k***a, nie mogę... :mrgreen: Ja tu dwa zdania jebnąłem o zwykłym zmęczeniu życiem, braku motywacji i w sumie depresji, która może dopadnąć każdego w każdym wieku, niezależnie od tego, kim jest, czy ma rodzinę i dzieci, ile ma na koncie i w nieruchomościach i czy jest spełniony zawodowo (poczytaj baranie, na czym polega depresja o podłożu klinicznym i brakiem jakich substancji w mózgu jest spowodowana), a ty mi tu takie farmazony pie**olisz... Ale w sumie nawet niezłe te twoje wypociny, coś tam w nich jest.

A teraz wcinaj te kartofelki i schabowego, co ci mama zrobiła, serial na TVP, czy TVN, czy co tam oglądasz, szybki prysznic i zmykaj lulu, bo jutro od 6 rano znów zapierdziell na kasie w biedrze cię czeka, a widzę, że ta stówka dniówki, którą zarabiasz nieźle cię motywuje do działania i wciąż myślisz, że jeszcze coś więcej osiągniesz w życiu, oprócz j***nia w robocie fizycznej i gromadki zasmarkanych pińcetplusów z przysłowiową Karyną, o ile w ogóle nie jesteś stulejarzem... :szloch:

Colossus

2021-12-07, 18:41
KonioBijca napisał/a:

O k***a, nie mogę... Ja tu dwa zdania jebnąłem o zwykłym zmęczeniu życiem, braku motywacji i w sumie depresji, która może dopadnąć każdego w każdym wieku, niezależnie od tego, kim jest, czy ma rodzinę i dzieci, ile ma na koncie i w nieruchomościach i czy jest spełniony zawodowo (poczytaj baranie, na czym polega depresja o podłożu klinicznym i brakiem jakich substancji w mózgu jest spowodowana), a ty mi tu takie farmazony pie**olisz... Ale w sumie nawet niezłe te twoje wypociny, coś tam w nich jest.
A teraz wcinaj te kartofelki i schabowego, co ci mama zrobiła, serial na TVP, czy TVN, czy co tam oglądasz, szybki prysznic i zmykaj lulu, bo jutro od 6 rano znów zapierdziell na kasie w biedrze cię czeka, a widzę, że ta stówka dniówki, którą zarabiasz nieźle cię motywuje do działania i wciąż myślisz, że jeszcze coś więcej osiągniesz w życiu, oprócz j***nia w robocie fizycznej i gromadki zasmarkanych pińcetplusów z przysłowiową Karyną, o ile w ogóle nie jesteś stulejarzem...



Pięknie napisane, życie większości z was sadole(w tym moje) jest gówno warte, im szybciej się z tym pogodzicie tym lepiej, ja już dawno się pogodziłem i żyje mi się lepiej niż kiedykolwiek. Nieważne czy jesteś żulem czy naukowcem. I tak Twoje życie jest ch*ja warte i na końcu wpie**olą Cię robaki.

8-)

Karboksylator

2021-12-07, 19:12
bercisko napisał/a:

Walnęła fiflaka na wózku tylko rajstopy anty-gwałty mignęły. Czy dostanie odszkodowanie? A była czarna, otyła, pyskata lub w peruce? To nie dostanie



ty wiesz k***a jak fiflak wygląda

djzielak

2021-12-07, 19:33
Poszła jak Małysz.

KonioBijca

2021-12-07, 20:01
Colossus napisał/a:

Pięknie napisane, życie większości z was sadole(w tym moje) jest gówno warte, im szybciej się z tym pogodzicie tym lepiej, ja już dawno się pogodziłem i żyje mi się lepiej niż kiedykolwiek. Nieważne czy jesteś żulem czy naukowcem. I tak Twoje życie jest ch*ja warte i na końcu wpie**olą Cię robaki.



No k***a, w końcu jakiś piękny i prosty przekaz. Nie to, co te pie**olenie j***nych stulejarzy doszukujących się mistycznego sensu życia i spuszczających się nad nim! :mrgreen:

Folur

2021-12-07, 23:23
możliwe że babka miała Alzheimera lub inne starcze dziadostwo, które pozbawia myślenia, a szkoda tej dziewczyny na dole

KonioBijca napisał/a:

no chyba że to babsko nie ma dzieci, to i tak jeden ch*j.



Może jest lesbijką i nie mogła mieć dzieci bo żyła w Polsce?

Odnosząc do reszty Twojego bełkotu to jest jedna sprawiedliwość - nie ważne czy jesteś hetero czy homo, starość możesz mieć tak samo samotną.