O ch*j chodzi z tymi konkubentami? Odnoszę wrażenie że odpowiadają za nieproporcjonalnie więcej przypadków przemocy domowej niż tacy mężowie czy partnerzy
Łącznie z ukrami
Przecież konkubent to oficjalna nazwa partnera w którym nie jest się w związku małżeńskim
Nie popieram, ale rozumiem