18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Awa Maru

Rock_Star • 2013-05-07, 22:31
Awa Maru był liniowcem wyprodukowanym przez firmę Mitsubishi. W 1945 roku statek został przejęty przez Czerwony Krzyż i wykorzystany do dostarczania jedzenia oraz leków dla amerykańskich jeńców wojennych więzionych w Japonii. Po wykonaniu zadania, statek wypłynął z Singapuru zabierając ze sobą na pokład dyplomatów, cywili oraz pracowników zniszczonych okrętów handlowych. Niepotwierdzone informacje mówią też o ładunku - 40 tonach złota, 12 tonach platyny i 30 kg najczystszych diamentów. Wszystko to o wartości 5 miliardów dolarów. Na pokładzie też znalazły się prawdopodobnie bezcenne, liczące sobie 750 000 lat, szczątki homo erectusa...

Awa Maru, pomimo protekcji gwarantowanej przez Czerwony Krzyż, spotkał się z torpedą amerykańskiego okrętu podwodnego USS QueenFish, którego załoga wzięła ów liniowiec za japoński niszczyciel.

Z 2004 osób przeżyła tylko jedna osoba - steward Kantora Shimoda. Tymczasem statek poszedł na dno wraz ze swymi skarbami.

W latach 80. ubiegłego wieku Chińczycy wydali fortunę na próby wydobycia wraku na powierzchnię. Szczątki linowca udało się odnaleźć. Po 5 latach poszukiwań skarbu i 100 000 000 dolarów na tę akcję wydanych, zaprzestano dalszych poszukiwań. Być może cenny ładunek był tylko legendą... :idzwch*j:

Zaj***ne z JoeMonster

Gienek2

2013-05-08, 12:48
ja czytałem, że mieli tam jeszcze pazury Godzilli ( a może to Japończycy chcieli w H zrobić chińczyków serwując im tę propagandę o skarbie?? przynajmniej wyłowią naszą legendę a przy okazji się na wk***iają :) )

ZomoDivision

2013-05-08, 15:59
wydali grube miliony na badania i poszukiwania i niestety to tylko bajka. Żadnego złota nie ma

ss_adol

2013-05-11, 21:23
po h*j wyciągać cały wrak jak można po sztabce wyłowić całe złoto i platynę?

oc...........an

2013-05-18, 16:55
Zawsze trzeba zadać to pytanie: skąd k***a takie skarby wzięły na tym statku? Bo na pewno ie przypłynęły sobie z Europy -_-

A tak na serio to uważa się, że statek transportował nikiel i gumę...


Kolejny tendencyjny dokument, który mówi tylko połowę prawdy, a połowę legendy :/


W końcu NSA udało się zlokalizować kosztowności, które bezpiecznie trafiły bezpiecznie do Tajlandii i Awa została załadowana niklem, gumą i ołowiem :)

krowasc

2015-03-18, 09:59
Myślę, że raczej rząd komunistyczny Chin (tak jak komuniści mają w zwyczaju) zataił prawdę o znalezisku. Wrzucenie na rynek tajnych zasobów złota i platyny pogrąży rynki imperialistyczne rozliczane w dolarach, opartym o te kruszce.