#ru_ziolo, nie wiem czy można powiedzieć na chrom, lakier ponieważ, chromowanie jest to pokrywanie przedmiotów w temperaturze 900-1050 °C przez 3-12 godzin w różnego rodzaju ośrodkach (kąpielowe, proszkowe, gazowe).
Szczyt lansu? Raczej nie. Szczyt luksusu? Na pewno. A co do wyglądu moim zdaniem wygląda to bajecznie pięknie. Tylko nie wiem na ch*j te ohydne diody...
@ma1orq
Masz rację jeżeli chodzi o chromowanie galwaniczne. Ale istnieją również różnego rodzaju farby którymi też można próbować uzyskać taki efekt...
A co do samego efektu, auto raczej tylko do wystawiania na pokaz, bo niestety ale taka powłoka się niszczy i matowieje od pyłu i efektów atmosferycznych bardzo szybko...
Po polsku to już się nie da napisać; "w chromie" to może jeszcze szyby "w prądzie", środek " w świni i patyku" a całość " w kombi, w gazie, w turbo" i w ch*j wie jeszcze czym.
Takie auto nie może się poruszac po Polskich drogach więc w sumie ch*jnia - wydać kilkaset tysi na wypasione ałudi, potem dołożyć kilkanaście tysi na chromowanie a mimo to byle burak w Golfie II ma lepszą furę niż ty BO ON MOŻE NIĄ JEŹDZIĆ!