18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Ateista nie rozni sie od pieska :D

agnitum • 2009-06-21, 11:05
Tak sobie przegladalem rozne pedofilskie strony i natknalem sie na jednej z nich na cytat bardzo "tolerancyjnego" ksiedza, ktory gdy wyjrzy przez okno widzi ateistow, ktorzy mieszkaja na drzewach, srają gdzie popadnie, nie myją sie itp, podczas gdy mistrzowie katolicy sa dostojnikami tego swiata !

Cytat:

Punktem wyjścia ateizmu jest wiara w to, że nie ma istotnej różnicy między człowiekiem a zwierzętami.



Aż zal dupe sciska, biliardy bilardow ksiezy molestują seksualnie bachory, wpinają im w dupy swoje owłosione, bulgoczące od nadmiaru spermy ku*asy, i jednoczesnie nazywaja ateistow zwierzetami, a siebie tymi co odkryli prawde i tymi ktorzy sie roznia od ZWIERZAT.

Krótka lista LUDZI :
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article201439/Ksiadz_pedofil_gwalcil_dziecko.html

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article38180/Ksiadz_pedofil_nie_pojdzie_do_wiezienia.html

http://www.kosciol.pl/article.php?story=20040531233721342






ZRODLO : http://www.katolik.pl/index1.php?st=artykuly&id=1949

t0mash

2009-06-21, 23:00
Mnie zawsze zastanawia, dlaczego ludzie wszystko uogólniają... Jasne, że są księża DEBILE... ale tak samo, jak nauczyciele, urzędnicy, policjanci, lekarze, grabarze, wykładowcy, sklepikarze....
W końcu wyjdzie, że wszyscy jesteśmy ch*jami...

maciejpiet

2009-06-21, 23:05
prędzej zaufam pukającym do moich drzwi świadkom jehowy, niż katolikom. skoro bóg jest jeden to od biedy wolę trzymać się z ludźmi którzy są wierni jakimś zasadom, niż z chrzanionymi hipokrytami.

Ag...........pt

2009-06-22, 11:43
maciejpiet napisał/a:

prędzej zaufam pukającym do moich drzwi świadkom jehowy, niż katolikom. skoro bóg jest jeden to od biedy wolę trzymać się z ludźmi którzy są wierni jakimś zasadom, niż z chrzanionymi hipokrytami.



A kim są Świadkowie Jehowy? Buddystami?! :samoboj:

t0mash

2009-06-22, 14:48
Każda hipokryzja jest hipokryzją innej hipokryzji... Tak można wytłumaczyć wszsytko ... i nic.. W zasadzie można od razu stwierdzić, że to religia i polityka to temat rzeka i jest nierozwiązywalny... Ale z drugiej storny, jak ktoś będzie chciał dojść do porozumienia, to dojdzie.. A jak się zaprze-to ni kuta. Mi się wydaję, że najważniejsze i ponady wszystkim jest wzajemne poszanowanie.. Niech każdy se wierzy w co chce.. Dla mnie, jak ktoś to robi z przekonania, to może oddawać hołd gównowi psiemu, tyle tylko, żeby w butach do mojego życia się nie wpieszał...