Punktem wyjścia ateizmu jest wiara w to, że nie ma istotnej różnicy między człowiekiem a zwierzętami.
prędzej zaufam pukającym do moich drzwi świadkom jehowy, niż katolikom. skoro bóg jest jeden to od biedy wolę trzymać się z ludźmi którzy są wierni jakimś zasadom, niż z chrzanionymi hipokrytami.