Ludzka empatia w całej okazałości, a będzie tylko gorzej na świecie
Jakiś czas temu, koło mnie jebnął kloszard twarzą o asfalt. Miał delirkę i huknął łbem, z którego puściła się krew. Nie miałem żadnych oporów, żeby podejść, obejrzeć, ułożyć w pozycji bezpiecznej. Ręce upie**olone krwią, ale to bez znaczenia. Wokół ludzie, patrzący z obrzydzeniem. Poj***ne to
pie**olone chinole. Przy zawale każda chwila się liczy. A Ci nawet nie przerwą zakupów.
Chociaż i tak są lepsi od wszystkich murzynów i innych ciemnych. Generalnie u nich w kulturze każdy martwi się tylko o siebie. Jak nie wypracujesz to zdechniesz z głodu... i super! Trochę poj***na ale zupełnie nie roszczeniowa rasa.
Najlepsza klijentka z psami ....
Żuls lives doesn't matter bro xD