Problemem nie jest to, że ludzie są podstawieni, czy że wybiera tylko idiotów

Przeciesz k***a nikt im go głowy nie przystawił pistoletu i zmuszał do udzielania odpowiedzi. Stali i odpowiadali na pytania dobrowaolnie wiedządź z jakiej dziedziny będą zadawane.

Jakby mnie zapytał o jakieś daty historyczne pewnie bym nie odpowiedział...

Widzisz, naprzykład można nie wiedzieć dokładnej daty wybuch I Wojny Światowe, ale po co wymyślać jakąś śmieszną date ( np. 31 luty 1918 ) i pokazywać jakim jest się idiotą. Wystarczy powiedzieć: nie wiem, nie pamiętam, itp. i oszczędziś sobie wstydu przed kamerami.

Żałosna próba przedstawienia się nadprzeciętnie bystrym cwaniaczkiem, który jest mądrzejszy od innych i krytykuje edukację, brawo!

Zazdrościsz mu że jest mądrzejszy od ciebie, czy żal ci dupe ściska że jeteś głupi jak większość przedstawiona tutaj .
A edukacja w Polsce zaniżyła loty jak Tu-154 nad Smoleńskiem i aby patrzeć jak to wszystko rozpie**oli się o brzoze.

Księżyc k***a, poważnie?

a ch*j mnie ten pedallllo interesuje
czyta z kartki a sam pewnie na 1 pytanie by nie odpowiedział.

ten program tylko dlatego jest w miarę popularny, bo pokazuje debili. Pewnie ci co dobrze odpowiadają są pomijani. A prowadzącemu chętnie zadałbym pytanie, jakieś proste w stylu wzór na obwód koła - przecież on skończył ruską filologię to co on umie, bukwy czytać? Znaleźć parę pytań i odpowiedzi do nich w necie, a następnie cwaniakować i udawać mądrego to każdy debil potrafi.

Jak sobie czasem myślę jakie tępe dzidy chodzą po świecie to aż strach wyjść z domu.

Kill them all!

Staszek83 pierwszy z twoich komentarzy nie ma nic wspólnego z tym co powiedziałem, wątpię czy zrozumiałeś to, co sam cytujesz. Co do drugiego, to nigdzie nie napisałem że sądzę inaczej, napisałem, że to że nie zna się odpowiedzi na pytanie z historii, nie pisząc z niej matury, nie świadczy że matura to bzdura, generalnie po raz kolejny związek twojego komentarza z moją wypowiedzią jest co najmniej luźny(tu warto wspomnieć, bo widzę że nie jest to jasne, za pytania z historii przyjmuję całą ich pulę, a nie najbardziej podstawowe...). Ale ostatni to już kompletna masakra, czy tobie się wydaje że ja nie znam odpowiedzi na jego pytania(większość, żeby nie skłamać)? Albo tym bardziej że one wszystkie pochodzą z jego wiedzy, i je luźno zadaje? Są przygotowywane, sam często nie zna właściwej odpowiedzi(na przykład uważa że mol to jednostka-_-). Już pomijając fakt że używasz słów których znaczenia nie znasz, na przykład 'mądrość'. I jak twoim zdaniem mam prowadzić dyskusję, skoro nie rozumiesz co mówię, ale nie przeszkadza ci to żeby usiłować zmieszać mnie z błotem? Nawet nie spytam skąd u was taka potrzeba wywyższenia się nad kimś, bo wiem, ale skąd ta bezczelność w pianiu swoją arogancją?