Miałem już narzekać, że bez krwi. Ale jednak dobry Sadol. Najpierw rozebrał arbuza do naga, więc są cycki, a potem bez zbędnej gry wstępnej zerżnął arbuziątko do cna jak to Bóg przykazał.... e no na pewno jakiś przykazał. Piwo dla tego zwyrodnialca.
Nie uj***ł sobie palca bo ma stalową rękawice, coś jak średniowieczna kolczuga. Rękawice ma właśnie po to by sobie palca nie uj***ć, mają też takie rzeźnicy.