Przychodzi facet do apteki i prosi o prezerwatywy
A- jaki rozmiar prezerwatyw
F- jakie są ?
A- zapraszam za kotarkę tam jest deseczka z 5 otworkami wsadzi Pan w dziurkę i powie jaki numer jest odpowiedni.
Facet wchodzi za kotarkę , wraca do aptekarki po pewnym czasie razem z deseczką.
F- Prezerwatyw nie będę brał , poproszę deseczkę.
Przychodzi stara babcia do apteki i mówi:
- Poproszę 200 prezerwatyw.
Farmaceutka patrzy się tak na nią, ale podała cały karton kondomów. W pewnym momencie nie wytrzymuje i pyta:
- Przepraszam bardzo, ale po co pani te prezerwatywy?
A babcia odpowiada:
- Telewizor mi sie popsuł, przyszedł majster i powiedział żebym kupiła bezpieczniki, bo będzie dużo pie**olenia.