I tak i nie. Oczywiście substancja czynna musi być ta sama, jednak jej postać chemiczna może być inna (sól z innym metalem/inną resztą kwasową). Różny może być też jej stopień oczyszczenia z produktów ubocznych powstałych przy jej produkcji, różny rozpuszczalnik i substancja wypełniająca. Wreszcie- dawka substancji czynnej w preparacie pochodnym musi wynosić minimum 90-kilka (97 z tego co się orientuję) procent dawki zawartej w innym zarejestrowanym preparacie tej samej substancji (niekoniecznie oryginalnym). Przy 20-kilku generykach różnica może być znaczna.Zamienniki w rzeczywiistości to są te same leki, tyle, że są TAŃSZE. Kupcie sobie drogi lek i jego zamiennik i porównajcie składy...
Mnie za to ciekawi, kiedy ludzie na sadolu w końcu nauczą się pisać oryginał, a nie "orginał"