Dziwi mnie że jeszcze tego nie ma na sadolu.
Pewnie każdy koniobijca zna panią Cythereę - królową squirtu, ale ci co nie śledzą efukta, pewnie nie wiedzą ze została zgwałcona 19 stycznia w swoim domu.
@2up: Na /b/ można trafić na ludzi, którzy wydają tysiące dolarów miesięcznie na tzw. "commisions" u różnych "artystów", czyli po naszemu płacą im, żeby rysowali im porno. W ogóle jak można płacić za porno, skoro w Internecie jest dostępnych za darmo tyle materiałów, że można całe życie przejechać na ręcznym i dalej połowy nawet nie przejść. Nie wspominając już o kasie jaka musi się sypać z kieszeni ludzi, których kręci BDSM i pokrewne na akcesoria i cały sprzęt. Zamiast po ludzku się j***ć, co nie kosztuje nic poza może lampką wina.
Żadna nowość.
Cytując z kultowego filmu: "Panie Andrzejuuuuu! Nie zapłaciły i idoooo...". Tutaj może bardziej "panie internetuuu".
Ciekawe czemu nowobogacka k***a bardziej zasługuje na pieniężną pomoc na dojście do siebie, niż jakakolwiek inna ofiara gwałtu, chociażby z Indii, gdzie jest to na porządku dziennym. Nieźle wypaczone wartościowanie ludzi mają ci, co wpłacają tę kasę, no ale ich portfele i ich problem.
Swoją drogą ciekawy sposób przeżywania traumy - lecenie na internet i żebranie o forsę.