Dawno dawno temu, pojawił się anioł biednemu skromnemu chłopu:
- Chłopie słuchaj, ponieważ w oczach Boga prowadzisz prawe życie masz jeden dar do wyboru: będziesz najprzystojniejszy, najmądrzejszy, albo najbogatszy
Chłop niewiele się zastanawiając wypalił:
- Wybieram mądrość...
Anioł powoli zniknął, i mądrość natychmiast oświeciła chłopa...
Pierwsza rzecz o jakiej pomyślał "k***a dlaczego nie wziąłem bogactwa?"
Bóg to niezły troll... mądrość - bedzie myślał że durny że nie wział bogactwa, bogactwo - rozpie**oli na dz**ki i bedzie dumał czemu taki głupi, przystojny - ile by nie miał to baba mu zabierze i będzie pie**olić że biedny i głupi...