Kolejny temat zastępczy dla mediów i polityków a przeciętny obywatel to łyka jak młody ministrant
Niestety ludzie są tak tępi, że dla nich to jest temat miesiąca i gdy będą "dyskutowali" o nim ze znajomymi, to się będą czuli wielce inteligentnymi znawcami życia politycznego naszego biednego kraju.
No a potem pójdą na wybory i kolejne lata stracone.
Trudna sprawa - z jednej strony ograniczanie wolności słowa z drugiej walka o 'anarchię' słowa.
Autorytety [nawet sztuczne] są potrzebne. Nie wiem jak tam inne dziedziny nauki, ale fizyka dąży do wzorców [vide: układ SI i bałagan z kilogramem], medycyna też potrzebuje organizmów wzorcowych.
Tak samo potrzebne są wzorce zachowania. Poj***ny jest ten kto uważa, że ten wzorcowy człowiek ma być ideałem - nie ma kogoś takiego.
Autorytet przestaje być autorytetem jak jest obśmiewany więc niestety, ale trochę więcej racji mają w tym sporze pisiory.