Teraz będą mi smakowały jak nigdy dotąd

A tak fajnie mogłoby chrzęścić podczas jedzenia.

Chcę dodać, że jest w tym sporo prawdy, gdyż żelki są robione między innymi z produktu kostnego (tak, kości), czyli żelatyny.

dobra nie palę już więcej...

Jakoś nigdy nie lubiłam żelek.

No popaCZ.

Hmmm po raz drugi.

ktoś się przejął artykułem o transplantacjach
http://www.sadistic.pl/transplantologia-vt38734.htm

Czy niektórzy mają naprawde tak daleko do łba żeby zrozumieć że nie każdy ma czas włazić na demoty, komixy, monstery i inne badziewia. Wchodze tutaj zeby obejrzec to co najlepsze i tak jak wyżej już pisali ...nieważne skąd to tutaj przypełzło !

@DwOOruch , to pewnie dlatego tak moje żelki chrzęszczą i zgrzytają jak je gryzę.

hmmm... jednak miałem rację!! jak ostatnio wpieprzałem żelki z kumplami to mówiłem im, że coś mi wątróbką zalatywało parę, ale oni mówili że to przez "łid" mi się wydaję ale jednak mi się nie wydawało

Jak już jeść żelki, to takie:

ci wyżej wyglądają jak nażelowana gejko - para.

poj***ło was z tymi żelkami

@ Gieniu - jak dla mnie to nie jest żelek, a jeśli już takowy, to wkłada się go w inny otwór...

no i teraz z jeszcze większą przyjemnością będę upie**alał im głowy