pie**olenie jakieś z tymi Indianami. Od kiedy Europejczycy zaczęli osiedlać się w Ameryce cały świat się zmienił. Ludność migrowała wewnątrz Europy, państwa Europy też zmieniały swoje kształty, że nie wspomnę już o starożytnej Europie ile takich ludów i państw zniknęło z powierzchni ziemi i jakoś nikt nie stęka.
Europejczycy migrowali i stworzyli, USA, Kanadę, Australię, RPA, w ogóle k***a współczesny cywilizowany świat stworzyli, pora się w końcu z tym pogodzić.
Z resztą większość Indian bez problemu się z tym godzi, nie każdy z nich chciał do końca życia zapie**alać z dzidą za bawołem i mieszkać w namiocie. Mają w ch*j ulg podatkowych, i innych praw z racji swego autochtonicznego pochodzenia i świetnie wykorzystują system podatkowy dla własnej korzyści. Zarządzają kasynami, handlują paliwem, prowadzą setki działalności.
Oczywiście zawsze znajdzie się jakiś wódz Pierdząca c**a oraz jego koledzy, którzy są z natury tłumokami i matołami niepotrafiącymi odnaleźć się we współczesnym świecie, którzy na ch*j się nadają i w życiu nic nie osiągną, dla takich zawsze wrogiem będzie blada twarz i cywilizacja.
U nas są podobni wodzowie, wystarczy pojechać na jakieś Kozojeby Górne i iść pod figurkę w centrum czy pod spożywczy. Tam zawsze będzie stał jakiś psi ku*as w kaloszach z filcowym futerkiem, brudnym drelichu, i ch*jowym berecie z butlą taniego wina w śmierdzącej łapie. Taki też zawsze będzie na coś narzekał, na rząd, na kapitalizm, na ch*j wie co jeszcze.
A swoją drogą są pewne teorie, które zaprzeczają jakoby Indianie byli pierwszymi ludami Ameryki, ale to inny temat.