Jakieś info czy dzieciak przezył???

Takiego kaszojada ZAWSZE chwyta się za rękę w miejscach publicznych. Miałem taki naturalny odruch jeszcze przed odkryciem Sadola. Całe szczęście, że żona już za stara i nie zaciąży (co do kochanki to nie mam pewności) bo po takich filmikach chyba bym sfiksował na punkcie bezpieczeństwa.

Bądź uprzejmy kochanki nie chwytać za rękę i daj znać to wepchne was razem

Bądź uprzejmy kochanki nie chwytać za rękę i daj znać to wepchne was razem

Po co miałbym ją chwytać za rękę, skoro mogę za cycki?

I na h*j ma pretensje do samochoda sama zawiniła nie pilnując bękarta a co winne białe samochody

Tak, tak, facet to by...

1. Toby. Pisz tak, jakbyś był Polakiem. Wykształconym.

...toby jedynym susem w stronę dziecka udało mu się ręką odepchnąć (pociągnąć) je w stronę chodnika.

Oczywiście normalny facet.
(może stąd wynika niezrozumienie... ;>)

Jakieś info czy dzieciak przezył???

Tak, przeżył i jest teraz inspektorem wąskich przestrzeni. ;>

1. Toby. Pisz tak, jakbyś był Polakiem. Wykształconym.

W tym znaczeniu pisze się osobno

Jesteście czasem bezrefleksyjni i niesprawiedliwi. To ewidentnie był nieszczęśliwy wypadek. A zachowania matki, która widzi śmierć swojego dziecka nikt nie ma prawa oceniać. A w ogóle to won stąd z filmikami o dzieciach, serce pęka.

W tym znaczeniu pisze się osobno

No nie bardzo

Jesteście czasem bezrefleksyjni i niesprawiedliwi. To ewidentnie był nieszczęśliwy wypadek. A zachowania matki, która widzi śmierć swojego dziecka nikt nie ma prawa oceniać. A w ogóle to won stąd z filmikami o dzieciach, serce pęka.

Dziecku pękła głowa, nie serce. Oglądaj uważniej!

Poza tym, to żaden wypadek. Wyszło zajebiście!

Glupia c**a mogła go wyciągnąć nawet za nogę zamiast starać się zatrzymać samochód

Całe szczęście, że żona już za stara i nie zaciąży (co do kochanki to nie mam pewności)

Mężczyzna nie może zajść w ciąże

I to jest film na miarę tego portalu a nie jakiś ruski zasrany miotacz ognia..

Strasznie teraz piją, nawet dzieci XD

Może do ryżu wrzucić

baba tępa, nie ma to tamto, ale sama sytuacja w ch*j niefart, kaszojad miał perfekcyjny timing, zarzuciło go, gdy auto zaczęło ruszać.... mam wrażenie, że baba mogła nawet na pół sekudny go z uczy spuścić i tak to by się skończyło... chyba pierwszy kaszojad którego mi szkoda ;(