Mieli kilka okazji żeby go odstrzelić ale ze psy to zwierzęta stadne i cierpliwe to zadzwonili po kolegów żeby sobie wspólnie strzelnice urządzić

Stary, może to mała miejscowość przy autostradzie i nie za często im się trafia ruchomy cel. Trochę wyrozumiałości!

Zajebiście móc tak wpakować w kogoś cały magazynek i nie ponieść za to żadnych konsekwencji W następnym wcieleniu będę policjantem.

Szkoda, że podobne zasady nie obowiązują w ruchu drogowym. Pieszy wlazł na jezdnie - no to każdy kierowca może bezkarnie go rozjechać

Liczył ktoś, ile mu wj***li kulek?

Wystarczyłoby przestrzelić nogi i po kłopocie…ciekawy jestem czemu zawsze musza wystrzelać cały magazynek?
Z drugiej strony policjanci mieli dużo cierpliwości.

Zastanawia mnie zawsze ile osób z tu komentujących i podważających zasadność/sens/logikę zachowania szeryfów chciałoby próbować używać paralizatora lub strzelać w kończyny gdyby 3 metry przed nim stał typ z mieczem gotowy w sekundę wbić go tobie w brzuch?

Zastanawia mnie zawsze ile osób z tu komentujących i podważających zasadność/sens/logikę zachowania szeryfów chciałoby próbować używać paralizatora lub strzelać w kończyny gdyby 3 metry przed nim stał typ z mieczem gotowy w sekundę wbić go tobie w brzuch?

Spojrz ile ich bylo, czworka. Jeden z paralizatorem, i gdyby to nic nie dalo, to wtedy jego koledzy mogli by zrobic z niego durszlak. Gaz moglbyc uzyty jak sie szarpali, te maczete wyjal typ dopiero pod koniec. Moim zdaniem to k***y zabojcy w mundurach podczas rutynowej misji. Sami sobie wybrali ryzykowny zawód.

Spojrz ile ich bylo, czworka. Jeden z paralizatorem, i gdyby to nic nie dalo, to wtedy jego koledzy mogli by zrobic z niego durszlak. Gaz moglbyc uzyty jak sie szarpali, te maczete wyjal typ dopiero pod koniec. Moim zdaniem to k***y zabojcy w mundurach podczas rutynowej misji. Sami sobie wybrali ryzykowny zawód.

Zaryzykowałbyś swoim życiem, gdy jest możliwość spokojnego odstrzelenia przestępcy?

Po za tym jest coś takiego jak Adrealina i Taser albo gas może czasami nie działać

Spojrz ile ich bylo, czworka. Jeden z paralizatorem, i gdyby to nic nie dalo, to wtedy jego koledzy mogli by zrobic z niego durszlak. Gaz moglbyc uzyty jak sie szarpali, te maczete wyjal typ dopiero pod koniec. Moim zdaniem to k***y zabojcy w mundurach podczas rutynowej misji. Sami sobie wybrali ryzykowny zawód.

sięgną po broń i zaatakował. Eliminowanie takich bez zbędnych kosztów to dobro publiczne.

Dobrze robią, przynajmniej kretyn nie będzie cierpiał długo. Często od jednego pocisku można umierać godzinami, może nawet dniami. Sam sobie wybrał taki los, chłopaki dostaną płatny urlop, odpoczną, wszyscy zadowoleni.

Zajebiście móc tak wpakować w kogoś cały magazynek i nie ponieść za to żadnych konsekwencji W następnym wcieleniu będę policjantem.

To idź na drzewo z liną, jeśli serio tak uważasz. Kolejne wcielenie czeka!