k***a, co za debil. Moge się założyć, że zrobił to jak mój kumpel. Nie chciało mu się rozpalać w piecu gazetami, to zalał drzewo benzyną. Niby nic, ale geniusz wsadził łeb przez górne drzwiczki pieca a dolnymi podpalał Efektu się domyślcie
Jestem ekspertem, więc się wypowiem. Sam tak zapalam jak ten koles gazem tylko zamiast benzyny daje ON lub podpałkę do grilla.A więc trochę chrustu-drewna-papierów, pół szklanki ON i ogień mam w 5 sekund.