Jak na broodstocku.

Back to the roots, mother fucker

Takie akcje w kraju pierwszego świata?

Małpy skaczą niedościgle,
Małpy robią małpie figle,
Niech pan spojrzy na pawiana:
Co za małpa, proszę pana!

W porze deszczowej wszystkie afrykańskie zwierzęta, które zamieszkaują sawanny, często rzucają się do kałuży.

Czytała Krystyna Czubówna

Korwa u nas jeszcze gorzej

Zadziwiający zanik wodowstrętu... chyba jakiś inny gatunek murzynów.

jeden eminem z nimi skakał

Spadli z drzewa ale z błota jeszcze nie wstali.

Trochę odbiegając od tematu ale nawiązując do tytułu. Nic minie bardziej nie wk***ia jak nazywanie wszystkich murzynów że to Afroamerykanie nie sprawdziwszy czy coś ich za Ameryką łączy. Na filmie są Afroaustralijczycy

Na dzikich jałowych stepach sawanny woda jest na wagę złota. Służy tylko do picia. Tutaj w bogatym kraju US i A woda leży na ulicy to sobie pozwalają na taki zbytek

Na dzikich jałowych stepach sawanny woda jest na wagę złota. Służy tylko do picia. Tutaj w bogatym kraju US i A woda leży na ulicy to sobie pozwalają na taki zbytek

Hehe... przypomniało mi się, jak 8 lat temu wyjechałem sobie na 3 miesiące do Holandii. Tam myłem chemią i wodą maszyny produkcyjne. Oczywiście moim "brygadzistą" był Pan John, murzyn z Senegalu. Typek chodził taki zjarany, że wiele razy dostawałem opie**ol na temat zużywania wody. Zawsze argumentował to, że w Afryce susza . Weź tu się nie zaśmiej.

Na główkę mogli skakać

Heh, małpie figle...

Teraz to kał-ża.