to ja już wole apache, może to co ac-130 i jeszcze więcej
Ra...........og
2011-02-27, 14:07
massive29 napisał/a:
ta był w CoDzie i od razu słynny
to ja już wole apache, może to co ac-130 i jeszcze więcej
Nie grałem w tą gre, za to wiem(z innych portali związanych z wposjkiem), że wsród ludzi słabo związanych z tematem AC-130 jest utożsamieniem siły i w ogóle boski. To jedyne filmy z jego użytkowania jakie udało mi się znaleźć w ciagu ostatnich 7 lat. Dlatego moim zdaniem są dość unikatowe. Co do Ah-64 i A-10 to własnie z nich pochodzi 99,9% filmików z wojen w iraku i afganistanie. Często jednak są one mylnie przypisywane AC-130 bo to takie zajebiste...
AC-130 jest dość potężnie uzbrojony, ale tak ciężkie uzbrojenie jest rzadko potrzebne, chyba że trzeba puścić z dymem całą wioskę. Na siłę żywą nadaje się zarówno 20mm działko vulcan w AC-130, jak i 30mm działko m230 w apache. Problem pojawia się, kiedy trzeba zlikwidować cele opancerzone, bo apache raczej bez problemu niszczy przestarzałe czołgi [z nowszymi niż T-72 USA chyba jeszcze się nie zmierzyło] swoimi rakietami hellfire, a haubica 105mm w AC-130 nie była do tego stworzona.
W dodatku helikopter jest mniejszy, zwinniejszy itp
Bez zastosowania bo jak 99% amerykańskiego uzbrojenia był projektowany na wojnę totalną (tzn. setki tysiecy żołnierzy, czołgów i samolotów idących równą kolumną na broniące Słusznej Sprawy USA), problem w tym że Ameryka od zakończenia II WŚ nie prowadziła z nikim takiej wojny, a w Iraku czy Afganistanie (podobnie jak w Korei czy Wietnamie) do wojny partyzancko-podjazdowej z małymi grupami dobrze chowających się w terenie ludzi bardziej przydaje się pojedyńczy snajper niż Duży Samolot z Wielką Giwerą który może sobie latać i latać przez rok a i tak nie znajdzie celu godnego uzycia tej haubicy. Podobny problem mają Apache i A-10 które z nudów wykprzystują swoje sześciolufowe szybskostrzelne rewolwerki (przeznaczone do niszczenia czołgów, samolotów i słabo okopanych celów naziemnych) do koszenia pojedyńczych Talibów którzy nieopatrznie wychylili się ze swoich norek.