To odniesienie, że po studiach to tylko praca w macu, było zabawne przez jakieś pierwsze 5 razy, teraz to jedynie jakiś sposób na leczenie kompleksów u debili...
No właśnie, co tu komentować - nie wszyscy mają równy start. Często utalentowani i pracowici ludzie zapie**alają fizycznie, bo miejsce, na którym powinni się znaleźć zajął jakiś debil z dobrą "rekomendacją".