18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

75-letni bezdomny...

Jesse.Pinkman • 2021-12-31, 10:45
...zaatakowany na Manhattanie. Źródło.

CrookerS

2021-12-31, 10:47
Frajer od tylu i znienacka zaj***l :kawa:

Pewnie jego zachlany leb nie mogl zniesc riposty dziadka :krejzi:

35i

2021-12-31, 17:50
Bez powodu raczej nie został zaatakowany. Mało kto ma ochotę dotykać śmierdziela (chyba, że panienka za pieniądze).

CrookerS napisał/a:

Frajer od tylu i znienacka zaj***l
Pewnie jego zachlany leb nie mogl zniesc riposty dziadka



Jakby Ci się takie coś wbiło na klatkę schodową, którą codziennie odprowadzasz dzieci do szkoły, też byś się wk***ił. Ja osobiście już paru lumpom naj***łem i dla mnie jest to powód do chwały. Wysłuchałem w życiu parę urzekających historii o ich smutnym losie i tak naprawdę przyczyną 99 procent ich stoczenia się, byli oni sami.

Riikko

2021-12-31, 18:09
ale mu niemca wyj***l... sk***iel. takich ch*jow na sztos.

zwierzak30

2021-12-31, 18:10
35i napisał/a:

Bez powodu raczej nie został zaatakowany. Mało kto ma ochotę dotykać śmierdziela (chyba, że panienka za pieniądze).
Jakby Ci się takie coś wbiło na klatkę schodową, którą codziennie odprowadzasz dzieci do szkoły, też byś się wk***ił. Ja osobiście już paru lumpom naj***łem i dla mnie jest to powód do chwały. Wysłuchałem w życiu parę urzekających historii o ich smutnym losie i tak naprawdę przyczyną 99 procent ich stoczenia się, byli oni sami.



No i k***a - AMEN.

Riikko

2021-12-31, 18:12
35i napisał/a:

Bez powodu raczej nie został zaatakowany. Mało kto ma ochotę dotykać śmierdziela (chyba, że panienka za pieniądze).
Jakby Ci się takie coś wbiło na klatkę schodową, którą codziennie odprowadzasz dzieci do szkoły, też byś się wk***ił. Ja osobiście już paru lumpom naj***łem i dla mnie jest to powód do chwały. Wysłuchałem w życiu parę urzekających historii o ich smutnym losie i tak naprawdę przyczyną 99 procent ich stoczenia się, byli oni sami.



I to daje ci pozwolenie na wyj***nie komus z nienacka, od tylu i butowanie na ryj lezacemu? sram na ciebie.

modoc

2021-12-31, 18:37
Riikko napisał/a:

I to daje ci pozwolenie na wyj***nie komus z nienacka, od tylu i butowanie na ryj lezacemu? sram na ciebie.



czyli to twój ziomek , z tego co jeszcze znalazłem to szczała dostał bo się zesrał na klatce i sp***olił

Riikko

2021-12-31, 18:42
modoc napisał/a:

czyli to twój ziomek , z tego co jeszcze znalazłem to szczała dostał bo się zesrał na klatce i sp***olił



i to ma byc usprawiedliwienie na j***nie od tylu i butowanie? na ciebie tez sram...

Jacek86s

2021-12-31, 19:06
zwierzak30 napisał/a:

No i k***a - AMEN.



Wstyd. Żeby starego napie**alać .

k***a, miało być 35i. Chociaż na Ciebie też sram jeszcze w starym roku.

radek225

2021-12-31, 20:49
35i napisał/a:

Bez powodu raczej nie został zaatakowany. Mało kto ma ochotę dotykać śmierdziela (chyba, że panienka za pieniądze).
Jakby Ci się takie coś wbiło na klatkę schodową, którą codziennie odprowadzasz dzieci do szkoły, też byś się wk***ił. Ja osobiście już paru lumpom naj***łem i dla mnie jest to powód do chwały. Wysłuchałem w życiu parę urzekających historii o ich smutnym losie i tak naprawdę przyczyną 99 procent ich stoczenia się, byli oni sami.



Brawo. Menele to zaraz po cyganach, ciapatych, murzynach paskudna, jątrząca się rana na zdrowej tkance społeczeństwa. Przykładowo w Niemczech, Holandii, nigdy nie widziałem obsrańca, obrzygańca. W niemczech nie raz widziałem menela, ale na pierwszy rzut oka nie odróżnisz ich od zwykłej osoby. Potargane włosy, zarost, ale ciuchy czyste, buty czyste i nie jebią. Z kolei w Holandii żula nie widziałem NIGDY. To tylko w Polsce chodzą zasrani, zarzygani, zaszczani, a w Warszawce menele przechodzą samych siebie. Tylko tam widziałem kilka razy, jak menel w autobusie SRA POD SIEBIE, a gówno wypada przez nogawkę. Z kolei 2 lata temu w szpitalu wylądowałem na kamicę pęcherzyka żółciowego. Gdy czekałem na przyjęcie (jak to w szpitalu kilkanaście godzin, dobrze, że tramal dali) to przywieźli Władzia, zamknęli w izolatce, a ten luj zaczął izolatkę demolować. Nie mam ŻADNEGO szacunku do meneli. j***ć sk***ysynów gazem, prądem, gumowymi kulami. Nie w 99, tylko 99.99999% są sami sobie winni, że żyją gorzej niż zwierzęta. Jedzie autobusem taki luj i jak wchodzisz, w szczególności latem, to się zrzygać można. Wchodzisz na klatkę schodową. a tam obrzydliwy, odstręczający menel, cuchnący gorzej od gówna. j***ć ich z kopa martensem na ich odstręczające, przepite mordy.. To nie są przecież ludzie, człowiek tak nie postępuje. Chcesz wejść do autobusu albo na klatkę? To się ostrzyż, umyj, i ubierz w coś czystego. Tylko tyle i aż tyle.

35i

2021-12-31, 21:08
Straszny wysyp zasrańców analfabetów. Dzieciaki, jeszcze życie zweryfikuje Wasze poglądy.

radek225 napisał/a:

a w Warszawce menele przechodzą samych siebie



Ja tu, k***a mieszkam od urodzenia i muszę z tym żyć.

radek225

2021-12-31, 21:13
35i napisał/a:

Straszny wysyp zasrańców analfabetów. Dzieciaki, jeszcze życie zweryfikuje Wasze poglądy.
Ja tu, k***a mieszkam od urodzenia i muszę z tym żyć.



ja przeżyłem 1/3 swego życia w Warszawie, całe szczęście już tam nie mieszkam. Wszystko drogie, ceny domów i mieszkań to nieśmieszny żart, no i menele. Pójdź na patelnię w centrum, to latem śpią na ławkach. Człowiek chce usiąść, odpocząć, a tu menel. Jak nie na ławce, którą chcesz zająć, to na ławce naprzeciwko, albo obok. Kiedyś w zejściu do metra siedział jeden luj z odmrożonymi stopami, i skikał na tym, co mu zostało i o kulach. Obrzydliwy widok. Komuna cofnęła nas w rozwoju o jakieś 50 lat, ale przynajmniej był przymus pracowania, i jebiących obiboków milicja pałowała tak, że aż pałki na nich pękały.

35i

2021-12-31, 21:22
Riikko napisał/a:

I to daje ci pozwolenie na wyj***nie komus z nienacka, od tylu i butowanie na ryj lezacemu? sram na ciebie.



Czy w którymś miejscu napisałem, że walę od tyłu i znienacka? Wracaj do słownika języka polskiego, gamoniu i naucz się czytać ze zrozumieniem. Poza tym, jeżeli by Ci się ktoś wpie**olił do Twojej lepianki z gówna bez zaproszenia, też byś go wypie**olił. Wyobraź sobie, że jako członek wspólnoty mieszkaniowej jestem współwłaścicielem budynku i otaczającego go terenu i nie życzę sobie, żeby mi coś j***ło pod drzwiami, że o wszach nie wspomnę.

radek225 napisał/a:

Pójdź na patelnię w centrum



Za młodu mieszkałem na Starej Ochocie, w okolicach Zachodniego, więc się naoglądałem. Teraz, jeżeli nie ma potrzeby, nie jeżdżę do Centrum, szczerze mówiąc, to już trochę zapomniałem jak wygląda.

radek225

2021-12-31, 21:26
35i napisał/a:

Czy w którymś miejscu napisałem, że walę od tyłu i znienacka? Wracaj do słownika języka polskiego, gamoniu i naucz się czytać ze zrozumieniem. Poza tym, jeżeli by Ci się ktoś wpie**olił do Twojej lepianki z gówna bez zaproszenia, też byś go wypie**olił. Wyobraź sobie, że jako członek wspólnoty mieszkaniowej jestem współwłaścicielem budynku i otaczającego go terenu i nie życzę sobie, żeby mi coś j***ło pod drzwiami, że o wszach nie wspomnę.
Za młodu mieszkałem na Starej Ochocie, w okolicach Zachodniego, więc się naoglądałem. Teraz, jeżeli nie ma potrzeby, nie jeżdżę do Centrum, szczerze mówiąc, to już trochę zapomniałem jak wygląda.



Oprócz wszy niech Ci taki luj przyniesie pluskwy do bloku. Spryskane muszą być wszystkie mieszkania w pionie, ciuchy i meble do wypie**olenia, jeśli nie chcesz, by wszy wracały. Same problemy tylko. Nie dość, że masz problemy dnia codziennego, to ci jeszcze zapity i zaszczany menel pluskwy może sprezentować. W centrum byłem kilka miesięcy temu, bez zmian. Tylko Pekin inaczej podświetlony jak zawsze z resztą. Ja na 10 lat mieszkania w Warszawie przeprowadzałem się 10x, więc zdążyłem kilka dzielnic Warszawy zaliczyć :) . Ursynów, Białołęka, Bielany, Bemowo. Trochę się pomieszkiwało to tu, to tam. Teraz dojeżdżam średnio raz w miesiącu zajęcia stacjonarne zaliczyć, ale większość i tak jest zdalnie :) .

35i

2021-12-31, 21:32
radek225 napisał/a:

Ursynów, Białołęka, Bielany, Bemowo



Białołęka to nie Warszawa. Warszawa jest z lewej strony Wisły, z prawej Praga. Inny mikroklimat. ;-)