Nie ma za bardzo co sie cieszyc jak zajada prywacizne to pracujący, którzy już teraz są okradani zostaną sami do golenia. Korpo i kołchoz to będzie rzeczywistość. Uważam, że pracownik powinien dostać cala wypłatę i opłacać sobie ubezpieczenie sam... Chcę ZUS to sobie wykupi, chce spalić i przepić kase to to zrobi, chce prywatnie działać proszę bardzo, odłożyć i wykupić ubezpieczenia - droga wolna... Właśnie po to pracodawcą ma to robić. Pobierać haracz za państwo od pracujących. Byłem po każde stronie barykady i tak... Państwo nigdy mi nic nie dało i nie ułatwiło... A te nowe podatki i "przemyślenia" ministrów... Przeciez to gra przeciw rozwojowi sektorów gospodarczych. Budowlanka? Tam powinno być tylu maluczkich, że ceny poszłyby w dół raz dwa, ale dolaty i przetargi wygrywają tylko kolosy. Eeee tam pie**ole

Nie ma za bardzo co sie cieszyc jak zajada prywacizne to pracujący, którzy już teraz są okradani zostaną sami do golenia. Korpo i kołchoz to będzie rzeczywistość. Uważam, że pracownik powinien dostać cala wypłatę i opłacać sobie ubezpieczenie sam... Chcę ZUS to sobie wykupi, chce spalić i przepić kase to to zrobi, chce prywatnie działać proszę bardzo, odłożyć i wykupić ubezpieczenia - droga wolna... Właśnie po to pracodawcą ma to robić. Pobierać haracz za państwo od pracujących. Byłem po każde stronie barykady i tak... Państwo nigdy mi nic nie dało i nie ułatwiło... A te nowe podatki i "przemyślenia" ministrów... Przeciez to gra przeciw rozwojowi sektorów gospodarczych. Budowlanka? Tam powinno być tylu maluczkich, że ceny poszłyby w dół raz dwa, ale dolaty i przetargi wygrywają tylko kolosy. Eeee tam pie**ole

Gdyby ZUS był dobrowolny to nikt by go nie płacił. A potem stare dziady bez emerytury by wybrały sobie do sejmu partię która dałaby im emerytury z podatków pracujących. Zresztą nawet teraz tak jest, bo obecni emeryci gówno wpłacili za czasów komuny i de facto i tak są utrzymywani z podatków obecnie pracujących

Gdyby ZUS był dobrowolny to nikt by go nie płacił. A potem stare dziady bez emerytury by wybrały sobie do sejmu partię która dałaby im emerytury z podatków pracujących. Zresztą nawet teraz tak jest, bo obecni emeryci gówno wpłacili za czasów komuny i de facto i tak są utrzymywani z podatków obecnie pracujących

Te stare dziady przez 50 lat komuny wypracowały cały majątek norodowy- stocznie, PGRy, fabryki typu FSO FSM Ursus, huty i kppalnie które po upadku komuny Balcerowicz i inni złodzieje zamiast sprywatyzować za rozsądne pieniądze rozdali znajomym i zachodnim koncernom.

Te stare dziady przez 50 lat komuny wypracowały cały majątek norodowy- stocznie, PGRy, fabryki typu FSO FSM Ursus, huty i kppalnie które po upadku komuny Balcerowicz i inni złodzieje zamiast sprywatyzować za rozsądne pieniądze rozdali znajomym i zachodnim koncernom.

Wszyskto się zgzdza, ale ten majątek narodowy to nie składki emerytalne i jak sam piszesz i tak wszystko zostało rozkradzione a emerytury są wypłacana więc skąd są na to pieniądze? Z podatków i składek ZUSowsich obecnie pracujących

Było by śmieszne gdbyby nie było prawdziwe

Na szczęście polscy przedsiębiorcy mają ukraińców utrzymujących w ryzach bezczelnych pracowników co wydziwiają o jakieś podwyżki...

Nadchodzi gównoburza polityczna w komentarzach, szykuję popcorn.
500+ to doskonały przykład jak złym i niebezpiecznym pomysłem są wszelkie próby wprowadzania powszechnego, gwarantowanego dochodu podstawowego. Według raportu zorganizowanego przez Szlachetną Paczkę (https://www.szlachetnapaczka.pl/raport-o-biedzie/) około 1,8 mln Polaków żyje w skrajnej biedzie, z czego 400 000 to dzieci, i co gorsza mówimy tu o trendzie wzrostowym. 500+ nie ma również żadnego pozytywnego wpływu na wzrost współczynnika dzietności, ostatnie lata to kolejne rekordy coraz to niższej liczby urodzeń (co gwoli ścisłości jest również spowodowane niżem demograficznym z przełomu epoki) i dzietności na poziomie daleko poniżej 2,1 gwarantującej zastępowalność pokoleniową. Z drugiej strony program ten co roku kosztował nas około 40mld PLN, a wraz z wprowadzeniem 800+ będzie nas kosztować około 60mld. Mówimy tu więc o równowartości około jednej elektrowni atomowej budowanej co około półtora roku (pomijając czas potrzebny na samą realizację takiego projektu). Zamiast tego dostaliśmy horrendalną inflację powyżej 10% i nieruchomości, na które wielu z nas nie stać albo by takową pozyskać trzeba się sprzedać bankowi na następne 30 lat.

Donek wrócił do rządzenia, moze znów zatrudnie pracowników na umowa zlecenie za 3,50zł/h

Polski gołodupiec. Ile by nie miał - zawsze będzie narzekał na podatki

up

to zarób 200 tys, zapłać VAT, dochodowy, ZUS,
Czyli zostaje 100 tys,
odejmij inne wydatki

widać, że nie masz zielonego pojęcia o prowadzeniu działalności

Najwięcej szczekają k***y, którzy w życiu nic nie osiągnęły, a wina obarczają "bogatych prywaciarzy". Takim, to bym nawet nie dał warzywniaka pokierować bo by spajltowal po pierwszym miesiącu. Tacy specjaliści. Ciężko niektórym sobie wyobrazić, że koszt pracownika, to nie jest to co dajesz do łapy + dochodzi pierdyliard innych kosztów, o których ten biedny nieudacznik nie bierze pod uwagę. Nie mówiąc o tym, że to właśnie prywaciarze dają pracę i od nich najwięcej $ spływa do budżetu państwa.

O Boże Chryste znowu biedni polscy prywaciarze.
Skończyły się czasy dymania pracownika na smieciowce i płacenia pod stołem i trzeba teraz samemu zakasać rękawy i zapie**alać? No paczcie paczcie… jak mi was nie szkoda….

Zarób 200 kafli, zostanie ci setka plus wydatki.
No ubóstwo po ch*ju, aż musisz się zastanawiać czy cienko czy grubo gównem wyschnięty chleb smarować…
Bierze się na barki prowadzenie biznesu,
Kazden jeden teraz wielki polski a bo się nie chce u kogoś pracować a potem zaskoczenie i żale że to wcale nie takie proste… po patrzcie. A przecież koledzy mówili żeby zamiast narzekać i robić na kogoś to samemu otworzyć działalność. A tu krew pot i łzy, kto by się spodziewał…

Płakanie o biednych przedsiębiorców. k***a sp***alaj cię z tym głównem.
k***a jest grupa bardziej dociśnięta niż jednoosobowa działalności, które k***a w p*zdu pozamykać powinni. Ale dalej ciągną bo przecież się opłaca.

Pracujący na umowie to mają przej***ne w tym kraju.

Płakanie o biednych przedsiębiorców. k***a sp***alaj cię z tym głównem.
k***a jest grupa bardziej dociśnięta niż jednoosobowa działalności, które k***a w p*zdu pozamykać powinni. Ale dalej ciągną bo przecież się opłaca.
Pracujący na umowie to mają przej***ne w tym kraju.

pie**olisz glupoty, a niechcacy dalem ci piwko. Odbieram. Umowy o prace powinny zostac zlikwidowane. Skoncza sie zaraz lewe L4, urlopy i swieta co dwa tygodnie. Nie ma pracy, nie ma placy. I kolega dobrze prawi, ze cala kasa powinna byc wyplacana do reki pracownikowi, a ten nich oplaca Panstwo. Moze dekiel jeden na dziesieciu zastanowi sie gdzie zniknelo jego pol wyplaty.