Vaia to bym poznał nawet bez dźwięku.

Oj chyba tylko Malmsteena, Satrianiego i Hammeta. Chociaż przy Malmsteenie bym nie był pewny, a połowy z tych grajków to nawet nie znam.

@up Van Halena nie znasz?

Nie lepiej coś swojego zagrać.

Nie ma Briana Maya - nie ma piwa.

@up

ależ szeroki gust muzyczny

Nie znam wszystkich, ale większość. Pewnie znam zespoły w których typy grali, ale nie zawszę patrzę na nazwiska. Ale prawie wszystkich kojarzę, faktycznie podobni wyszli.
Za Zakka, Blackmora i Vaia piwko leci

Żadnego nie poznałem bez podpisu.

Bez podpisów zgadłbym tylko Chucka, Kirka i Pietruche.
Piwo za wrzutę!

E tam "talent" od razu. Ciężka praca po prostu.
Napie**ala się 10 godzin dziennie przez 10 lat i jest się jak Satriani, Vai etc.
Grasz 5 godzin dziennie przez 5 lat? Możesz być na poziomie tego typka z nagrania.

nie bylo Kerrego Kinga - fiasko

Najlepsze jest to, że wygląda to na takie proste, a w rzeczywistości to trzeba mieć w ch*j talent żeby tak zagrać. Sam morduję gitarę 3 rok i nie ma bata żebym tak zagrał.

Także znam większość. Natomiast w związku z masą zespołów jakich słucham nie znam każdego składu. Za to, że nie zapomniał o Chucku Schuldinerze poleciało piwko, choć czuję niesmak w związku z brakiem Grega Mackintosha.

Ja również znam dużą część, głównie heavy metalowych, Petrucciego i solowych jak Malmsteen/Vai/Satriani choć jestem aktywnym basistą. Leci browar, bez wahania