Po ukazaniu się na ekranach kin polskich Bitwa pod Wiedniem zebrała miażdżąco negatywne recenzje krytyków. Jacek Szczerba z „Gazety Wyborczej” opisał ten film jako „religijno-militarną bajkę klasy C”, która estetycznie jest podobna do filmów propagandowych z czasów komunistycznej Polski.