Barierki powodują śmierć motocyklistów - w czym wy tu widzicie problem?

Najprostszym sposobem było by zamontowanie drugiej listwy tej barierki przy ziemi tak aby nie dało się zahaczyć o słupki.

Miało by to na celu "nakierowanie" motocyklisty ślizgającego się na dupie mniej-więcej wzdłuż drogi aż wytraci prędkość bo jakby zmierzał prostopadle do barierki to i tak ma nikłe szanse prześlizgnięcia się bezpiecznie pod barierką zwłaszcza, że po drugiej stronie barierki rzadko bywa "przyjazne środowisko" , częściej rowy, drzewa i urwiska.

Fakt, że dodatkowe koszty materiału (ale z drugiej strony może komuś dupę ocalić więc nie wiem czy jest sens wspominania o dodatkowych kosztach), mogli by chociaż zrobić tak na zewnętrznych zakrętów.

W niektórych miejscach widuję takie rozwiązanie, więc "da się".



Pozdro.

Biorąc pod uwagę, że motocykliści stanowią 1% ruchu na drogach (i to w lecie, średnioroczny udział motocyklistów ruchu jest mniejszy niż błąd pomiarowy), jest to kompletnie chybione i lepiej za te pieniądze obarierować inne miejsca, bo w wielu potrzebnych miejscach barier nie ma, bo kosztują dużo.

A co do widzianych przez ciebie podwójnych, to są bariery o podwyższonej wytrzymałości i stosuje się je w wyjątkowych sytuacjach w miejscach gdzie wypadnięcie samochodu z drogi niesie ryzyko gigantycznych strat (np. zburzenie jakiegoś budynku) i one też kosztują mnóstwo kasy.

Są jeszcze bariery linowe. Te są dopiero wesołe dla motocyklistów. Tną ich niczym takie urządzenie do cięcia gotowanych jajek z metalowymi sznureczkami. Potem ich trzeba zbierać do kupy, żeby w ogóle stwierdzić kto to był.

nie patrzył w lusterka

Jak można k***a złamać szyje? tak samo jak kolano?

Zamiast takich barierek powinni stawiać stadka cyganów koło dróg,
nie wiem tylko czy liczba wypadków by nie wzrosła...

Jak można k***a złamać szyje? tak samo jak kolano?

na przykład można złamać sobie wyrostek kręgu szyjnego, wogule złamać kark (co jak już napisał kolega wcześnij nie koniecznie idzie w parze z przerwaniem rdzenia) w sumie to łamie się tak samo jak każda inne kość

Znawcy tematów barierek się znaleźli. Te "maszynki do zabijania motocyklistów" więcej ludzi ratują, niż zabijają.
Wyobraźcie sobie teraz poślizg na moście. Bez barierki lecisz na dół, i masz marne szanse na przeżycie... A odnosząc się do alternatyw dla barierek... Nie wiem jak chcecie osiągnąć coś, to nie będzie dla motocyklistów groźne, a jednocześnie będzie mogło zatrzymać rozpędzone auto...

A jak dla mnie osoba decydująca się na motor powinna znać ryzyko i się z nim pogodzić. Chcesz zapie**alać na dwóch oponkach bez tony blachy wokół- proszę bardzo, tylko załóż konto na koszty pogrzebu. Nie bez przyczyny ludzkość wymyśliła bezpieczne pojazdy czterokołowe.

@NieWiemZeWiem
a po co maja drzewa niszczyc? Zobacz takie sobie rosnie latami, nikomu nie przeszkadza dlaczego ma cierpiec oszpecone przez jakiegos glomba? Widzisz, po to sa barierki, zeby lasy byly ladne