Hmmm... Odnośnie tych owocówek w punkcie #5: co jeśli już zjadłem całe mango przy punkcie #8?
Mam do Ciebie pytanie jako żeś fachowiec. Szukam w necie od rana specjalnego noża do takiego nacinania mango. Podobno się nazywa Musaszi Mango Siut Siut i jest robiony tylko na zamówienie? Prawda to, bo na alledrogo nie mają.
Z tym olejkiem to by u mnie było tak, że na koniec wyj***łbym do śmieci. Jak to w zamierzchłych czasach kolega ciułał na kasetę (oryginał) ulubionej kapeli. Czasy studenckie więc nie jadł i oszczędzał. Gdy uzbierał, szczęśliwy pobiegł do sklepu, kupił kasetę. Tego samego wieczora była impreza. W trakcie libacji alkoholowej, ktoś znalazł kasetę i przyszedł do kolegi, mocno już zrobionego, i pyta się:
- co to? Twoje?
- nie wiem.... wypieeeerdol (machając ręką)
Kaseta wyleciała przez okno akademika (UMK Toruń DS1 lub DS5) tam pod oknami beton. Na drugi dzień kaseta się odnalazła, jednak ani przełożenie do drugiego boxa ani przewinięcie i sklejka nic nie dało.
Amen.