18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Zwiedzanie donieckiego lotniska

Janusz~ • 2015-02-12, 13:32
Niby nic sadystycznego, ale jak ktoś lubi powojenne krajobrazy, to powinno się spodobać.

W rolę przewodnika wciela się Arseny Pavlov aka Motorola - jeden z liderów prorosyjskich separatystów.


ojcieckogut

2015-02-13, 19:19
Pogodzę was - ch*j mnie to obchodzi kto gdzie kiedy był. Dzisiaj jest dzisiaj i trzeba myśleć co jest dobre dla Polski.

Ukraina jest słaba militarnie i względem nas neutralnie przyjazna. Nie ma interesu w atakowaniu Polski i w dającej się przewidzieć przyszłości nie będzie go miała.

Rosja jest bardzo silna i roszczeniowa względem sąsiadów, względem nas jest neutralnie wroga. Rosja może zaatakować Polskę lub w inny sposób działać na jej szkodę, aby rozszerzyć swoją strefę wpływów.

Teraz usiądźcie i pomyślcie spokojnie, kogo powinniśmy wspierać a komu, na miarę swoich możliwości, powinniśmy się przeciwstawiać.

Odpowiedź wielu z was będzie zapewne - "j***ć logikę, Żółte Wody pomścimy!". Podobni "mądrzy" w Kijowie wspominają z goryczą jak Chrobry zajął grody Czerwieńskie a Kijów splądrował. W tym czasie Putin zaciera tylko rączki...

reynevvan

2015-02-13, 19:20
Unfriendly napisał/a:



Primo - Wolyn nie byl za darmo, po wolyniu byly odwety i na tym powinna sie skonczyc ta historia



Dokładnie, w Polsce nikt nie wychwala odwetów. Jak jest na twojej upainie? ;)

Unfriendly napisał/a:


Duo - Teraz UPA i banderyzm ma zupelnie inne znaczenie spoleczne na ukrainie... UPA byla przedweszystkim organizacja anty sowiecka*(czyt. anty rosyjska) i dlatego jest teraz co jest


Teraz swastyka ma zupełnie inne znaczenie społeczne w niemczech... NSDAP była przede wszystkim organizacją anty żydowską(obecnie żydów w europie jest mało). Powinniśmy wskrzesić ruchy nazistowskie i wywiesić flagi III rzeszy.

Unfriendly napisał/a:


Tres - Ukraincy szukaja swojej tozsamosc i dobrze ze tak robia, a jak ktos pie**oli ze nie bylo nigdy takiego kraju jak ukraina to niech sie jebnie w leb - Ukraina jak i Polska*(bo polska nie zawsze sie nazywala Polska) zmieniaaly nazwy na przestrzeni wiekow... Kijow to jedno z najstarszych miast w "europie" zalozone bodaj 480 roku i chyba 400 lat pozniej sformowala sie luzna organizacja szczepow ze steppow o nazwie Rus Kijowska


Ruś kijowską porównywac do ukrainy :lodowka: Takich rzeczy to jeszcze nie słyszałem ;) Kraków tez podobno przez ukraincow załozony ;)

Unfriendly napisał/a:


Krym byl rosyjski od zawsze.... tjaaaa polecam sobie wygooglac Khanat Krymski on nigdy nie byl ani ruski ani ukrainski to bylo niepodlegle male panstewko


Ameryka amerykańska...tiaaaa polecam sobie wygoglować Apacze.

Masz zajebisty tok rozumowania...

Dobrutro

2015-02-13, 20:20
Krótka lekcja historii i faktów. Bo widzę, że ktoś zaczął używać takich argumentów.

Coś takiego jak "Ruś Kijowska" jest terminologią historyków na określenie tworu politycznego który powstał w danym okresie w historii. Żaden mieszkaniec ani władca tego tworu nie nazywał się Rusinem. Bowiem w owym czasie nie było czegoś takiego jak świadomość narodowa (ta dopiero zaczęła się rodzić w XVII wieku) w tamtych czasach ziemia była władcy. A poddani nie utożsamiali się jako coś więcej ponad "tutejsi". Ponadto "Ruś" w dokumentacji łacińskiej nazywano "Russia". Od czego pochodzi w większości języków określenie na Rosję, jak w angielskim czy Russland w niemieckim. Po adaptacji cyrylicy do lokalnego języka, ziemie Ruryka zapisywano mianem "Rossija". Państwo to założone przez Waregów sięgało od Nowogrodu wzdłuż Dniepru po Kijów, aż po ziemie koczowników nad Morzem Czarnym. Przy czym Ruryk zaczął swój podbój od Nowogrodu, gdzie była pierwsza jego siedziba. By zabezpieczyć handel z Bizancjum wzdłuż Dniepru założył kolejny gród - Kijów.

Podobnie jak Polska, kraj w swoim czasie uległ decentralizacji i rozbiciu dzielnicowemu. Słabe zwaśnione księstwa zaczęły być podbijane przez Litwinów (którzy jako najeźdźcy swego czasu sami ulegli zwyczajom podbitych ludów, którzy stali wyżej społecznie od nich) lub księstwa były podporządkowywane Złotej Ordzie. Ziemie które nie padły łupem Litwinów, czyli te na północy walczyły z Zakonem Inflanckim broniąc swojej prawosławnej wiary. Słynna bitwa na jeziorze na granicy obecnej Estonii, Łotwy i Rosji. Jeden z kolejnych władców, Iwan Groźny - pochodzący z dynastii Rurykowiczów, czyli wywodzących się od pierwszego władcy zaczął podporządkowywać sobie północ. Następnie w olbrzymim tempie opanował stepy po Złotej Ordzie. Ożenił się z bizantyjską księżniczką i po upadku Bizancjum uznał się za spadkobiercę cesarzy (poprzez małżeństwo). Tak pierwotny władca Wielkiego Księstwa Moskiewskiego, stał się Carem Rosji. Nadając sobie ten tytuł nie bez przyczyny, bo były w nim roszczenia (pamiętajcie z powyższego "Russia" = Rosja) do ziem, które podbiła Litwa, która odstąpiła jej południowe zdobycze Polsce - czyli tereny obecnej Ukrainy. Nazwa Ukraina pochodzi właśnie od staropolskiego jako "U-kraja" czyli coś na uboczu, na granicy.

Następne dynastie, które panowały po wygaśnieciu Rurykowiczów stopniowo dopięły swojego i odzyskały utracone po wielu wiekach księstwa. A nawet więcej, pochłonęły kraje które im te ziemie odebrały wcześniej (patrz rozbiory). Więc z punktu widzenia historii Rosjanie wykazali się olbrzymią dumą by dopnąć swojego i pomścić wieki upokorzenia. Należy na to patrzeć z perspektywy czasu.

Z nowszej historii, problem po rozpadzie ZSRR polegał na tym, że poszli ludzie na łatwiznę i rozpad nastąpił wg granic administracyjnych, a nie przynależności etnicznej. Nie organizowano żadnego referendum by taką granicę wyznaczyć. A wiemy dobrze jak się kończy zamykanie innego narodu w granicach innego. Patrz sytuacja Jugosławii, patrz sytuacja II Rzeczpospolitej, która wspierała powstania w Wielkopolsce, na Śląsku, przyjęła w swoje granice zbuntowaną Republikę Wileńszczyzny. Uprawiała pod aprobatą Ligii Narodów referenda by jak najwiecej wyszarpać od Niemców tam gdzie w większości zamieszkiwali Polacy. Jeżeli ojczyzna wspiera swój naród na obczyźnie to tylko można takie zachowanie podziwiać i brać przykład. Nawet jakby Ukraina wygrała z Rosjanami to co z tego? Za 10-20 lat konflikt wróci i będzie jeszcze gorszy. Dla Ukrainy będzie najlepiej odłączyć te tereny by mieć spokój. Druga opcja raczej nie jest zbyt humanitarna jak na obecne standardy. czyli wysiedlenie obcego narodu jak to zrobiła PRL z Niemcami. Albo "ostateczne rozwiązanie" na wzór III Rzeszy. Ale tego raczej chyba nikt nie poprze.

tranzystor

2015-02-13, 20:22
A Jajceniuk pewnie nadal rozgłasza, że trzymają lotnisko i nie pozwalają się nikomu do niego zbliżyć. Te jego "cyborgi", to jak "młodzi wilcy".

Un...........ly

2015-02-13, 20:39
tranzystor napisał/a:

A Jajceniuk pewnie nadal rozgłasza, że trzymają lotnisko i nie pozwalają się nikomu do niego zbliżyć. Te jego "cyborgi", to jak "młodzi wilcy".



Bo lotnisko zostalo niedawno odbite, znaczy to co z niego zostalo przez AFU czy jak to tam sie nazywa

reynevvan

2015-02-13, 20:40
Dobra robota Dobruto ;-)

j***ć gimbo-historyków na czele z Unfriendly. Niech sobie dalej "goglujo"...

Un...........ly

2015-02-13, 20:42
reynevvan napisał/a:

Dobra robota Dobruto ;-)

j***ć gimbo-historyków na czele z Unfriendly. Niech sobie dalej "goglujo"...



Nie rob k***y z logiki prosze Cie, ze nie umiesz czytac ze zrozumieniem to sam sie jeb ;]

reynevvan

2015-02-13, 20:45
O logice to ty lepiej nic nie pisz;) Wykazałeś się pisząc o rusi i poszukiwaniu tożsamości przez upainców ;)

Ver0

2015-02-13, 20:54
Wolę Giviego

Dobrutro

2015-02-13, 21:08
Dodając więcej odnośnie mojego wcześniejszego bloku tekstu. Coś takiego jak Białorusin czy Ukrainiec to tak dla Rosjan jak dla Polaka Ślązak czy Kaszub, jeżeli Polacy nie nadają tym grupom statusu narodu to niech się nie wtrącają w cudze sprawy. Bo sytuacja ze względu historii jest identyczna. Białoruś w orbicie wpływów Litwy, Ukraina w orbicie wpływów Polski. Kilka wieków polonizacji tamtejszych elit i przenikanie tego do niższych warstw. Tak jak wiele wieków germanizacji Ślązaków i Kaszubów. Carstwo Rosyjskie odzyskuje utracone przed wiekami ziemie przodków, tak jak PRL odzyskała ziemie Mieszka I i Bolesława Chrobrego. Jak tez widać na przykładzie Rumunii (od państwo Rumunia, a nie cyganów), narodowość można sobie wymyślić i stworzyć wg uznania, nawet językowo. Czyli adaptacja i tworzenie języka rumuńskiego na bazie języków romańskich.

ellsworth

2015-02-13, 22:45
Dobrutro napisał/a:

Dla Ukrainy będzie najlepiej odłączyć te tereny by mieć spokój. Druga opcja raczej nie jest zbyt humanitarna jak na obecne standardy. czyli wysiedlenie obcego narodu jak to zrobiła PRL z Niemcami.


Po 1000 kroć bardziej humanitarna od tego co się tam teraz dzieje! Chcą do Rosji to niech idą do Rosji, a nie wojnę wszczynają. A wschodnia granica Ukrainy to nie jest kwestia ostatnich 25 lat, bo z niewielkimi zmianami taka jest jej granica od blisko 100 lat i wszystko to pasowało, a teraz wielkie pretensje!

Aha, jak chcesz porównywać Białorusinów i Ukraińców, to nie do Ślązaków czy Kaszubów tylko raczej do Czechów i Słowaków. Niby kulturowo korzenie te same, ale całe wieki niezależnego rozwoju wykształciły inne narody.

vulthoom

2015-02-13, 23:55
j***ć ruskie śmiecie i ich pie**olonych separatystycznych popleczników!!1 TFU!@!!

kalium

2015-02-14, 00:06
Unfriendly napisał/a:



Bo lotnisko zostalo niedawno odbite, znaczy to co z niego zostalo przez AFU czy jak to tam sie nazywa



To lotnisko od dawna nie istnieje ciołku. Zostało rozpie**olone i obecnie jest tylko punktem na mapie. Ale tego i tak nie zrozumiesz.

Catacombe

2015-02-14, 00:32
j***ć Ukrainę bo Wołyń.
j***ć Niemców bo II wojna.
j***ć Szwedów bo potop.
Kogo by tu jeszcze j***ć i nienawidzić? Bo na ch*j nam sojusze, najlepiej rozdrapywać stare rany, przecież jesteśmy tacy potężni że możemy wypowiedzieć wojnę całej galaktyce.

Dobrutro

2015-02-14, 09:36
ellsworth napisał/a:


Aha, jak chcesz porównywać Białorusinów i Ukraińców, to nie do Ślązaków czy Kaszubów tylko raczej do Czechów i Słowaków. Niby kulturowo korzenie te same, ale całe wieki niezależnego rozwoju wykształciły inne narody.



Przecież to samo dotyczy Ślązaków i Kaszubów. Niby kulturowo korzenie te same, ale całe wieki niezależnego rozwoju wykształcić mogły inne narody. A mimo to nie uznajemy w Polsce takich roszczeń. Chociaż w Czechach to Ślązacy mają status narodu.

Druga sprawa od jakich 100 lat? Tereny na których wybuchło powstanie było zasiedlane przez Rosjan od kiedy te tereny odebrano Tatarom. To co związane z Ukrainą to tereny które opanowała I Rzeczpospolita. Bo tak naprawdę to co uznajemy za obecną Ukrainę to zbiegli chłopi dla których te tereny były jak "dziki wschód" z dala od ręki polskiego pana. Czy też po prostu zwykli banici i rozbójnicy, którzy stamtąd się wyprawiali rabować sąsiednie kraje, przez co potem Rzeczpospolita była najeżdżana w odwetach.