Moim skromnym zdaniem kolejny gniot na modłę amerykańską. No i wierzyć, że Polak miał dostęp do dokumentów sowieckich o których nie wiedzieli generałowie, to kolejny gniot. Szpieg to szpieg, zdrajca to zdrajca. Niezależnie od ustroju, polityki. Szpieg zostanie szpiegiem, mało ważne czy teraz "historycy" go hołubią.

Pasikowski już raz się popisał gunwem (pogrosie). Ciekawe co teraz wyjdzie z tego

trailer wygląda ciekawie

..ale to tylko trailer

Byliśmy pod okupacją sowiecką więc działał jak patriota. Narażał własne życie. Jego syn zginął w "tajemniczych" okolicznościach. To postać tragiczna aby jakiś palant z drugim mogli sobie teraz pisać bzdury o nim i jego historii. Idąc tokiem rozumowania quartz75 to i AK to byli zdrajcy. Bo zdradzali Generalną Gubernię.

Ale zwiastun zapowiada kiepski film. Obym się mylił. Właśnie zbyt na modłę amerykańska...

Zwiastun wygląda dobrze, tylko Ostaszewska trochę nie pasuje. Ewentualnie można by się doczepić to anglojęzycznego tytułu, ale może to ze względu na ewentualną projekcję filmu za granicą.

Byliśmy pod okupacją sowiecką więc działał jak patriota. Narażał własne życie. Jego syn zginął w "tajemniczych" okolicznościach. To postać tragiczna aby jakiś palant z drugim mogli sobie teraz pisać bzdury o nim i jego historii. Idąc tokiem rozumowania quartz75 to i AK to byli zdrajcy. Bo zdradzali Generalną Gubernię.

Ale zwiastun zapowiada kiepski film. Obym się mylił. Właśnie zbyt na modłę amerykańska...

Jesteś idiotą a zasad swoich nie zmienię. Nie dyskutuję z takimi. Jesteś takim Maciarewiczem kolejnym, umarł, owszem. Tak samo można dorobić tajemnicze okoliczności do śmierci każdego członka rodziny ówczesnej władzy. Nie zapominaj, że to zwykła propaganda która pozwala ci wierzyć, że jakiś tam pułkownik zapobiegł 3 wojnie światowej. W to może wierzyć Lechu W. i Jarosław K. Im przynajmniej za to płacą.

Lubię grę Dorocińskiego. Aktor na miarę elity z lat 60-tych. Choć nie wiem czy tutaj będzie dobrze. Uważam też za niewykorzystany talent w dramatach i sensacji tego typu postać Tomasza Kota. Mało go widać. Za mało w pewnego typu rolach.

@quartz75 - nie popisuj się. Stały wojska radzieckie w Polsce wbrew woli narodu? Stały. To działanie przeciw zaborcy czy okupantowi nie jest zdradą. Kwestie doboru środków na miarę rozsądku to inna sprawa. On nie ryzykował życia innych jak w przypadku Powstania Warszawskiego. Ryzykował życie swoje. Zapoznaj się z pojęciami, potem naucz się z nich korzystać. Nie masz zasad tylko braki w wiedzy.

film to film a idioci to k***a idioci...xD

Wielu ludzi ryzykowało swoje życie. Ale to ten system ich wykształcił, dał im jakąś tam władzę, pieniądze. Nie było żadnej okupacji, takie pie**olenie zostaw dla siebie. Jak kiedyś zrozumiesz, że zdrajca to zdrajca to pogadamy inaczej. Wojska nie stały a stacjonowały. Takie były doktryny, założenia. Tak było i tego niczym nie zmienisz. Teraz zrób bohatera z każdego szpiega gdzie stacjonują hamburgery. A chcesz czy nie, takich państw jest wiele a jeszcze więcej szpiegów w nich działających. I nikt ich nie wynosi do rangi bohatera. Bo jakim to się jest bohaterem, sprzedać co można wcześniej przysięgając i sp***alać z kraju, w którym żyłeś. Żeby umrzeć zapomnianym. Tak kolego, mają go głęboko w dupie i 99,9 procent amerykańców nawet nie wie kto to był. A te bujdy, że on zapobiegł 3 wojnie światowej to wsadź se w buty. Będziesz wyższy jak będziesz z tym chodził zamiast wkładek. Żyjesz tym, czym ciebie karmią. Wałęsa obalił komunizm, Piłsudski zatrzymał Rosję a Kukliński zapobiegł wojnie atomowej. Myśl stary, czytaj więcej, staraj się analizować. Nie mamy o czym gadać na ten czas.

Quartz75 nie pie#rdol facet był w tym systemie i wystarczająco wiele poświęcił by takie ścierwa jak ty wycierały sobie buty w tę postać. Walić Bolków i jemu podobnych. Poczytaj baranie co to była operacja Wisła i za co mieli nas ruscy. Fajnie by było mieć kraj będący pustynią atomową. Gratuluję mr fantastic uzyskałeś właśnie nagrodę debila roku.

pamiętam jak Kukliński wpadł do kraka (pierwszy raz w Polsce), było ryzyko odstrzelenia go przez KGB, i gdy wchodził do "wierzynka", z kolegami przytrolowaliśmy, że niby kogoś zauważyliśmy na dachu kamienicy, jak się k***a ochrona spięła, wszystkie tajniaki po dachach w panice szpekali, beka w h*j, ale było ich więcej niż by człowiek się spodziewał

Zwycięskich zdrajców historia nie ocenia....

I tak w tym roku nie wydadzą niczego gorszego od 63 dni chwały, pewnie obejrzę.

dorociński i tak najlepszy jako despero jest