Historia roweru o imieniu Brian.

@Specialized_DEMO
Albo RST Rozjeb Sobie Twarz

Są tacy co nawet kowadło by rozj***li.

heh to ten i tak dobry
ja kupiłem w zeszłym sezonie nowy amortyzator bo stary sie rozdupczył jak z krawężnika zeskoczyłem.

@dzony91
Nasłuchałem się o RST bardzo dużo, najwięcej od osób które albo ich nie miały, albo jeździły w FR/DH/DIRT na modelach przeznaczonych do jazdy XC, narzekając że słabe, i się rozpie**alają. Sam używałem 2 lata jeżdżąc w Freeridzie i Dircie RST Space Jump Ta - Za śmieszne pieniądze, skakałem duże hopy, dropy po kilka metrów, i co? NIC, zalany olejem, chodził jak marzenie, kosztował prawie tyle co nic, i nie złamał się, i tak samo inne Space Jumpy. Pozdro dla hejterów

Ło -> http://www.forumrowerowe.org/topic/27903-makrokesz-ostrzezenie-przed-zakupem-zbyt-taniego-roweru/
Makrokesze to zło, dobre części kosztują.

za bardzo pochylil sie do przodu i przeniosl mase na amortyzator. Zawsze ląduje sie ciezarem na tylnim kole . Pamietajcie drodzy rowerzysci..

Autorze filmu pie**olisz kocopoły że się mózg gotuje...

Co ma do tego rower jak koleś miał ,,nie dolot,, do zeskoku, nawet super sprzęt by mógł nie wytrzymać. Patrząc na jego MTB to rowerek jest ogarnięty, bynajmniej napis ,,kona,, na ramie wnioskuje po tym że rower nie był niskiej pułki.

widzę, że od razu w ch*j specjalistów się znalazło, a ja k***a powiem tyle, że koleś wylądował jak ostatnia p*zda i jak dla mnie powinien skończyć z tym sportem. tutaj sprzęt mu nie pomoże jak się nie potrafi jeździć. co z tego że ma dożywotnią gwarancje na ramę, jak upie**olił amor przy rurze sterowej, co daje mu tylko jakieś 500$ w plecy. pie**olicie totalne głupoty do ch*ja.

Trochę lądowanie zj***ł, czy tylko mi sie wydaje ?

"nie kupujcie tanich rowerów z marketów , a i na części nie warto szczędzić haj$u .."

Co ty gadasz, mój rowerek z tesco za 400zł już nie takie skoki przetrzymał ;p

akurat też obstawiam że to marzocchi głównie przez charakterystyczne M nad kołem łączące lewą i prawą lage

@dzony91
Nasłuchałem się o RST bardzo dużo, najwięcej od osób które albo ich nie miały, albo jeździły w FR/DH/DIRT na modelach przeznaczonych do jazdy XC, narzekając że słabe, i się rozpie**alają. Sam używałem 2 lata jeżdżąc w Freeridzie i Dircie RST Space Jump Ta - Za śmieszne pieniądze, skakałem duże hopy, dropy po kilka metrów, i co? NIC, zalany olejem, chodził jak marzenie, kosztował prawie tyle co nic, i nie złamał się, i tak samo inne Space Jumpy. Pozdro dla hejterów

Święte słowa, mój kolega wyrwał RST strom super TA za 500 prawie nie używanego... siedzi w ramie banshee wildcard i powiem że chodzi jak mój RS Totem Ta firma się rozwija i dobrze, będą dobre amory za mała gotówkę w przyszłości. I dobrze mówisz, najwięcej opinii o tych amorach jest od ofiar które powybijały sobie zęby używając rst gila/launch do dirtu czy bawiąc się w ''freeride'' RST to teraz bardziej Radziecki System Tłuczenia

To prawda z tanimi rowerami kiedyś kupiłem sb rower, niby bajery bo amortyzator z tylu i z przodu ale postanowiłem skoczyć na nim z 0.5 m murka i złożył się jak składak )

RST - Rozwal Sobie Twarz