Jeden z 14 wczorajszych wypadku na tym zakręci zwanym nie przyapdkowo "Zakretem idiotów" jako że sygnalizacje świetlne, tablice, wykrzykniki, ograniczenie prędkości do 60 jest już na 500m przed nim.
Znany już jest w całej Polsce, ale i tak nie brakuje na nim debili, którzy chcą zmierzyć się z tajemną mocą tego odcinka.
Proponuje by Sebastianki w bmw pokazały jaja, które tak prezentują na prostkach i wbili sie driftem w ten zakręcik.
Dziwię się ze nikt jeszcze nie zamontował tam kamery, wypadki zdarzaja sie tam codziennie, producenci energochlonnych barierek bogacą się tam najbardziej.
Dla tych co od razu napiszą " ooo k***a ekspresówka i taki zakret?"
Jest to planowany łącznik kilku dróg w tym s1 na Mikołów.
A taki ch*j, bo przed zakrętem jest znak koniec ekspresówki a za zakrętem mamy znowu ekspresówkę
Ta to jest właśnie koronny przykład jakim krajem teoretycznym jest Polska.
Z jaką pogardą i lekceważeniem u nas traktuje się prawo.
Ustawa mówi... zakręt drogi ekspresowej musi mieć parametry takie i takie... promień polonizacji i myyyyyyk stawiamy znak "koniec ekspresowej" robimy zakręt 190 stopni i dajemy znak "droga ekspresowa". Nie da się? Tu jest Polska tu się k***a da obejść każdy przepis!
Nigdzie na świecie by na to nie wpadli. Na szczęście jesteśmy Polakami. Sramy na prawo najlepiej na świecie.
Ustawodawca nie przewidział takiego krętactwa... kto mógł?