j***ne barany zakaz handlu a ograniczenie handlu to dwie różne rzeczy już rzygam tymi konsumpcyjnymi idiotami
@up ja mam w dupie czy ten zakaz jest czy nie, chociaż może sprawi, że ten głupi lud się trochę ucywilizuję w kwestii robienia zakupów, gdy okaże się, że koło wtorku będą wywalać do śmietnika zapasy jedzenia jakie kupili w sobotę.
Natomiast powielanie hasła o zakazie, podczas, gdy żadnego zakazu handlu niema jest irytujący
A nie powinieneś. Naciskanie na gospodarkę i wymuszanie zachowań nie prowadzi do niczego dobrego. Co następne wprowadzą? Plan 5-cio letni? Zresztą dlaczego sprzedawcy w sklepach mają mieć wolne, kiedy inne branże muszą w tym samym czasie zapie**alać?
Głupio się pytasz, przecież oni mają serdecznie w dupie tych pracowników, chodzi o cieple słówka od szefa solidarności i dopieczenie zagranicznym marketom, ja osobiście jestem zdania, że pracownik w sklepie powinien mieć 400% stawki i niech sobie pracodawcy decydują czy otwierają czy jednak nie
A nie powinieneś. Naciskanie na gospodarkę i wymuszanie zachowań nie prowadzi do niczego dobrego. Co następne wprowadzą? Plan 5-cio letni? Zresztą dlaczego sprzedawcy w sklepach mają mieć wolne, kiedy inne branże muszą w tym samym czasie zapie**alać?
typowe gadanie bezmózgowca ,,dlaczego inni mają mieć lepiej,,
zwłaszcza że są zawodu gdzie trzeba pracować i takie gdy nie trzeba, jeśli to wydaje się tobie zbyt skomplikowane
, ja osobiście jestem zdania, że pracownik w sklepie powinien mieć 400% stawki i niech sobie pracodawcy decydują czy otwierają czy jednak nie
Szkoda że w praktyce w tych wielkich zagranicznych molochach to wygląda tak: "przychodzisz w niedzielę albo wypie**alaj bo na twoje miejsce jest 10 chętnych"
Szkoda że w praktyce w tych wielkich zagranicznych molochach to wygląda tak: "przychodzisz w niedzielę albo wypie**alaj bo na twoje miejsce jest 10 chętnych"