Pewnie dlatego, że od bodajże roku działa u nas system pozwalający na zdalne wyłączenie KAŻDEJ komórki raz a dobrze zgłoszonej jako kradziona (a sprzedanie jej na części jest mało dochodowe, gdyż komórki są tak tanie a oryginalne części tak drogie, że nie opłaca się ich naprawiać a mało który serwis zaryzykuje naprawianie używaną częścią, która moze się szybko zepsuć) a z drugiej strony - lombardy nie bardzo chcą brac same komórki bez ładowarki, oryginalnego pudełka i papierów.
A czemu nie ma porównania? W obu tych "subkulturach" przemoc bierze się z biedy i dotyka przeważnie ludzi młodych, niewykształconych, których "wyuchowuje ulica" bo rodzice się nimi nie interesują. W żadnym kraju europejskim nie doszło do tej pory do zablokowania ulicy przez 300 000 modlących się Muzułmanów, ale np. o ucinaniu rąk maczetami przez łysych "kiboli" w Krakowie chyba wszyscy słyszeliśmy, tak?
Gwarantuje, źe w Polsce też dzieją się takie rzeczy, tylko że zamiast oblania orenżadą dostajesz wpie**ol i kasację portfela i komórki a zamiast Araba masz łysego dresa. Co byście woleli - wpie**ol i kasację, czy niegroźne oblanie orenżadą?
@up, a jakby coś takiego zrobił w nowej wsi, to co byś zrobił ?.