"Łał jakim jesteś ateistom, katole są tacy gupi, podludzie jacyś, chciałbym mieć takich ateo-kolegów jak ty, tacy niezależni, jak fajnie masakrujesz katolkę, łał. "
Weź mi powiedz, że to było mądre.
pawluq, milosciprzyjazn, ohoho, jestem gimbokatolem, jaki zaszczyt
Nawet nie wspomniałem o Twoim 'katolstwie', tylko tym rażącym, gimbusiarskim stylu pisania.
nihil napisał/a:
Wasz ateizm to też religia, bo mocno zaprzeczacie wierze innych ludzi.
Rozumiem, że to jest [wniosek],[powód] ? No nie wiem w jaki sposób to czyni ateizm religią, ale zapewne w podobny sposób można dowieść, że niezbieranie znaczków to hobby, a siedzenie w domu na dupie to sport.
Su...........an
2014-02-24, 20:55
Ja się pytam, gdzie jest to 18+? NO GDZIE? GDZIE TE CYCKI?
Ciekawie to rozwiązała. I ma pewne 3 piwka, gdyż reszta jej znajomych odwagi nie ma.
Hipokryzja większości pseudoateistów jest tutaj mega widoczna. Twierdzą, że nie pasuje im kościół, bo wpieprza się w życie innych a sami cisną dziewczynie, która nawet ich nie obraziła. Chociaż pewnie wiara w coś czego nie rozumieją może ich obrażać.
j***ni pseudo-ateiści... Wiecie kim jest ateista? To jest człowiek nie poświęcający się żadnej wierzę, ale też i żadnej wiary nie wyśmiewający i nie podważający jej! Mówicie źle o religii (będącej częścią tradycji naszego narodu) bo was ksiądz wykorzystał w dzieciństwie i to wasza zemsta? Znacie chociaż religię, którą tak hejtujecie? Znacie Pismo Święte, że macie czelność się na jego temat wypowiadać?
ps. jestem ateistą
ps2. do kościoła w niedzielę chodzicie z matką czy z ojcem?
Znam, wychowałem się w niej i czytałem zarówno stary jak i nowy testament. Niby dlaczego mam nie podważać? Przecież nie wierzę, tak? Co z tego, że to część tradycji?
Ps. Jestem ateistą.
Ps2. W niedzielę albo pracuję albo leżę ch*jem do góry, jem, chodzę na treningi, kocham się ze swoją Kobietą, oglądam filmy, czytam, ale do kościoła nie chodzę. Z mamą i tatą nie mieszkam.