Gdyby w przykazaniach było dobitnie "ch*ju nie r*chaj dzieci", to ciekawe co pan PIERONEK rzekłby o przestrzeganiu dekalogu.
No, katole, do dzieła. Gdzie jest teraz wasza defensywa? Czekamy.
Nie jestem katolikiem ale to się nazywa "nadinterpretacja"... Gdzie on popiera pedofilie? stwierdził tylko, że papież zajmował się czymś ważniejszym dla kościoła niż pedofilia. Stwierdza też, że pedofilia jest była i będzie (to samo mógł powiedzieć o homofilii czy zoofilii)... Kościół tyle może zdziałąć w zwalczaniu pedofilii co Islam może poradzić na poprawę jakości polskich kebabów Tymbardziej, że w innych religiach jest bardziej powszechna (tak jak przymusowe małżeństwa czy kazirodztwo).