k***a jak mnie wk***iaja te swinie... za robote sie chwycic a nie w domu siedziec pieprzyc o supermarketach tak jakbym nie wiedzial co to supermarket i co tam sie dzieje... h*j mi opada jak slysze ten jego glos i jak on probuje byc madry.
Moim zdaniem cała ta "afera" fajnie się rozkręciła, ale bardziej mi tu chodzi o to, że wymieniany shogun to wszystko sprytnie sprowokował. I jak myślicie o co chodzi? O pieniądze i generalnie wszyscy którzy biorą w tym czynny udział skorzystają na tym bo im oglądalność wzrośnie. Pieniążki, pieniążki proszę Państwa, ale dobrze niech mają.