18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Wincent

CrazyChocolate • 2012-10-21, 14:03
Ja umieram!
Akcja od 00:53.

djp

2012-10-21, 19:34
dopalacze dopalaczami, ale po dobrej maryśce jak najbardziej może coś takiego się wydarzyć. byłem tego świadkiem kilkukrotnie, raz w Amsterdamie kumpel zapalił dobrego skuna (konkretnie, to był bubble-gum palony z bonga) prosto z kofika, a jako, że na codzień palił raczej jakieś polskie siejki to tak właśnie go poczesało - łapał się za serducho, mówił, że nie może odddychać, że zaraz umrze. To jest epizod psychotyczny i może się zdarzyć po marii.

Frozen2

2012-10-21, 19:43
co to za film?

wiesuaf

2012-10-21, 19:45
Frozen2 napisał/a:

co to za film?



Jak przeczytasz komentarze to znajdziesz, tytuł powtarza się ze 3 razy.

Ale oszczędzę Ci tego, bo jestem dobrym człowiekiem:

FILM NOSI TYTUŁ: " Że życie ma sens"

I jest w całości do obejrzenia na youtube.

Czajol3

2012-10-21, 20:26
tosz to Laska !

Grillowany

2012-10-21, 20:32
E tam pie**olicie, że po przepaleniu ludzie kończą z jaraniem. Miałem kilka razy jazdę, ciemno przed oczami, pot, gorąc, mdlałem już prawie, ale wtedy izolowałem się do jakiegoś zimnego pomieszczenia albo do okna, chwile posiedziałem czy tam poleżałem i gitara, wszystko do normy. Wiadomka, zależy też co się spali, ale przepalenie nie zawsze kończy przygodę (przynajmniej w moim przypadku). I szczerze - wolę green niż alko, lepiej jest :) .

żeby nie było, palę sporadycznie.

Lumpy1

2012-10-21, 20:40
5 osób napisało tytuł i jeżeli ktoś spyta o tytuł to chyba jest upośledzony albo ch*j wie co.
btw. klasyk z Zielonej Góry!

KurwaRomantyk

2012-10-21, 20:54
lasyk napisał/a:

Raz jak przyjarałem też miałem dziwną jazdę, serce zaczęło mi nak***iać, oblał mnie pot, zrobiło mi się słabo myślałem, że zaraz zejdę. Dlatego nie warto się wkręcać w jedną czynność lepiej cały czas robić co innego albo chociaż z kimś rozmawiać.


Przepalenie, jak za dużo wyjarasz zwykłych fajek to też możesz tak mieć.

wielki sadini

2012-10-21, 21:03
Tak to może się zdarzyć jak palisz jakiś materiał od dresa z bramy, który ch*j wie skąd to ma i jak to zostało wyhodowane. Normalna "ekologiczna" MJ nie da nigdy aż takich krzywych efektów.Polska to "takie" kraj, że dealer ci wciśnie jakieś gówno z trutką na szczury podlaną amoniakiem bo worek cięższy i z 10g zrobi 15 szt. Legalize it.

chujciwcycki

2012-10-21, 22:11
kudlaty1125 napisał/a:

@up
To jest przepalenie, nawet po całkiem dobrej trawie komuś może coś takiego odj***ć, trzeba mieć pecha. Przej***ny bad trip, sporo osób po nim kończą swoją przygodę z trawą.


Chyba w Twoim otoczeniu się takie rzeczy dzieją.

dmikiy

2012-10-21, 22:17
@klasyczny film, polecam całość. jest na youtube.

to może podaj tytuł japie**ole...

CrazyChocolate

2012-10-21, 22:38
dmikiy napisał/a:

@klasyczny film, polecam całość. jest na youtube.

to może podaj tytuł japie**ole...



Kolego w komentarzach z 5x powtarzała się nazwa filmu..

Leniwy Leonard

2012-10-21, 22:55
Ale pie**olicie niektórzy... gościu jarał z lufki z której wcześniej była wciągana fuka. Stąd ta schiza.

Selvanas

2012-10-21, 23:48
Miałem kilka razy podobnie jak się nachlałem alkoholem!! za małolata, a koledzy mnie odprowadzali do domu. Scena jakby ta sama ... Tyle, że więcej było tarzania się po glebie.

Brawo za film, w którym przedstawione są rzeczy, których doświadcza się po narkotyku zwanym "trawką" zapewne kupili ją od swojego dealera, którego w żaden sposób nie spawdzili i który dosypał im innej chemii. Pewnie jeśli by kupili trawkę w sklepie (jeśli była by legalna) nie mieli by takich "halucynacji" a jeden drugiego nie musiał by odprowadzac do domu ...

Mindfuck

2012-10-22, 00:23
Są tacy, którzy upalą się tak że nie mogą otworzyć powiek, i nic podobnego sie nie dzieje. Sa tez lamusy ktore bledną, rzygają jak kot pod siebie i odpie**alają dziwne sceny. Ziomek kiedyś wkręcił się w el romantico, i zaczął rwać moją siostre. Stanowcze sp***alaj z jej strony spowodowało po krótkiej chwili rzyg na glebę i brak kontaktu z otoczeniem :amused:

Nie wiem dlaczego ja się nigdy nie moglem przepalić - co najwyżej jak już ledwo dałem rade podpalić stuff to usypiałem, z czego zdawałem sobie sprawę dopiero po przebudzeniu :amused: Ach, stare dobre czasy. Teraz trzeba być smutnym szarym r*chanym przez Tuska frajerem, bo nie wypada jarać.