eeee k***a pie**olita 3 po 3.mieso to nie jedzenie tylko j***ny uzupełniacz z którego wiekszość osób nie zdaje sobie sprawy że....organizm ludzki potrzezbuje wiecej energii żeby je strawić niż ono samo daje tej energi.....ch*ja sie znacie na warzywach jak na zyciu prywatnym papieża...nie bronie weganów ani nic z tych rzeczy,ale podziwiam ich ze potrafią mieć tak urozmajconaą diete i to że potrafią zajebiście gotować.Wiem że wiekszość się ze mną nie zgodzi bo lubi mięso i nie widzi posiłku bez danego skladnika...przesyłam grubego,czarnego,mięsistego,zylastego ku*asa prosto do ryja z pozdrowieniami na kartce świątecznej z txt-em oby ci nigdy nie zabrakło.

@up. U was w rodzinie zawsze wysyła się takie pozdrowienia na kartkach świątecznych?

Jestem wegetarianką. Nie będę bronić wegetarianizmu, bo to indywidualna sprawa każdej osoby , co ma na talerzu. Ja akurat jestem powodowana miłością do zwierząt. Ale powiem jedno. Jeśli myślicie że mięcho i wędliny, które jecie to w 100%-ach to zdrowe, prawdziwe mięso, to jesteście w błędzie. Dosyć dużym. Poza tym uważam, że z was takie kozaki i mięsożercy, to proszę bardzo jedzcie mięso. Ale tylko pod warunkiem, że sami zabijecie to co chcecie zjeść. Nie mam nic do jedzących mięso, ale skoro ludzie nie wiedzą co jedzą, dzieci nie są uświadamiane, że to co mają na talerzu to kiedyś była śliczna krówka, to może pora to zmienić? Bo prawda jest taka, że ludzie wolą nie myśleć co jedzą, a potem mamy rezultat w postaci GMO i innych syfów. Możecie mówić co chcecie, ale wegetarianie, weganie, inni -anie przynajmniej zastanawiają się nad tym co chcą zjeść i zawsze jedzą zdrowo. Teraz proszę bardzo, jeździjcie po mnie, bo w przeciwieństwie do was mam świadomość tego co jem...

@up
Przestań pie**olić, tylko wróć do kuchni robić swoje "super zdrowe sałatki"

TwójPiekarnik,
zdechnij jamochłonie

@Martiniquaa Dzisiaj ani sklepowe mięso, ani warzywa do zdrowych nie należą. Skąd pomysł, że jem mięso, bo nie chcę myśleć o tym co jem? Mnie nie rusza fakt, że świnia straci łeb, żebym miał schab.

giboniastykiurwa, następny upośledzony, napisała w swoim poście na samym początku indywidualna sprawa a Ty już spinasz dupsko skoro taki melancholijny krwiożerczy potwór z Ciebie wypie**alaj do bukowiny tatrzańskiej na hard surwiwal a jeśli masz zamiar odpowiedzieć ze człowiek jest na szczycie łańcucha pokarmowego to owszem jest ale czytając takie gówno kktóre wytworzyłeś powinien być pod świniami. Widziałes kiedyś ubój jakiejkolwiek zwierzyny hodowlanej na oczy własne.

Jestem wegetarianką. Nie będę bronić wegetarianizmu, bo to indywidualna sprawa każdej osoby , co ma na talerzu. Ja akurat jestem powodowana miłością do zwierząt. Ale powiem jedno. Jeśli myślicie że mięcho i wędliny, które jecie to w 100%-ach to zdrowe, prawdziwe mięso, to jesteście w błędzie. Dosyć dużym. Poza tym uważam, że z was takie kozaki i mięsożercy, to proszę bardzo jedzcie mięso. Ale tylko pod warunkiem, że sami zabijecie to co chcecie zjeść. Nie mam nic do jedzących mięso, ale skoro ludzie nie wiedzą co jedzą, dzieci nie są uświadamiane, że to co mają na talerzu to kiedyś była śliczna krówka, to może pora to zmienić? Bo prawda jest taka, że ludzie wolą nie myśleć co jedzą, a potem mamy rezultat w postaci GMO i innych syfów. Możecie mówić co chcecie, ale wegetarianie, weganie, inni -anie przynajmniej zastanawiają się nad tym co chcą zjeść i zawsze jedzą zdrowo. Teraz proszę bardzo, jeździjcie po mnie, bo w przeciwieństwie do was mam świadomość tego co jem...

no ja też mam świadomość tego co jem. Bo mieszkając na wsi miałam okazję kilka razy ,,asystować" przy świniobiciu, nic przyjemnego ale i nie jakaś tragedia. Więc wiem skąd jest mięso, bo świnia wyhodowana była bez pasz sztucznych tylko normalna zielenina i takie tam. I co, mięso wciąż złe? uwędzone w olchowym albo wiśniowym dymie, z dodatkiem jałowca? Albo kiełbasa pół na pół z mięsa wieprzowego i dziczyzny, przyprawiona ostrą papryką i też elegancko uwędzona. Boczki, żeberka i co tylko chcesz, no ale przecież świnka cierpiała, tak biedna płakała.. och, no smutne.. Wpie**alajcie warzywka, które cały syf z ziemi wyciągają a najchętniej metale ciężkie, których nie brak. Na dobrą sprawę jedząc warzywa to tak jakbyśmy jedli przerobiony nawóz.. A ,,ekologiczne" nawozy są robione z osadów z oczyszczalni ścieków. I to akurat jest fakt, takich nawozów używa się np przy uprawie truskawek, malin. Mimo, że granulowany i suchy to śmierdzi gównami. Więc smacznego chrupania sałaty wyrosłej na gównie życzę

Nie mam nic do jedzących mięso, ale skoro ludzie nie wiedzą co jedzą, dzieci nie są uświadamiane, że to co mają na talerzu to kiedyś była śliczna krówka

Ta, bo k***a ktoś nie wie, że mięso jest ze zwierząt -.-

@Martiniquaa
Skoro ja mam jeść tylko to, co zabiję, to ty jedź tylko to co sama zasiejesz.
Czekmejt!

Sledziu_w, no k***a debil, komentując czytasz co drugie słowo wypowiadającego w danym temacie ? to masz w dupie

Jestem wegetarianką.

Twojego posta nie będę komentować ponieważ wegetarianki są szczupłe, a jak są szczupłe to zazwyczaj mają fajne jędrne cycuszki, a ja takie lubie a nigdy nie wiadomo co przyszłośc przyniesie.

eeee k***a pie**olita 3 po 3.mieso to nie jedzenie tylko j***ny uzupełniacz z którego wiekszość osób nie zdaje sobie sprawy że....organizm ludzki potrzezbuje wiecej energii żeby je strawić niż ono samo daje tej energi.....

Tutaj nie chodzi jedynie o lubienie( choć lubienie wskazuje przecież na istniejącą potrzebę u normalnie funkcjonującego organizmu). Tutaj chodzi przecież o składniki odżywcze, których nigdzie indziej nie ma bo być nie może. Syntetycznie tego nie stworzysz w zdrowy sposób, a nawet podobne substancje zawarte w warzywkach zawsze będą inne, bo warzywko to nie mięsko, powstawało w inny sposób. Tak jak z samurajskim mieczem- stal jest stal, ale była inaczej robiona i ma od razu inne właściwości.

Idź potrenować na siłownię z dietą Wegetariańską, chcę widzieć efekty

Jest mi bardzo przykro z powodu zabijania zwierząt, ale na takiej samej zasadzie jest mi przykro że Pan Stefan jest bezdomny i nie ma kobity. Ja mu swojego pokoju nie oddam i swojej kobity nie podeślę, ale Wy Wegetarianie w imię solidarności możecie.

Zamiast tego mogę się sprzeciwiać katowaniu zwierząt dla zabawy, wspierać akcje aktywizowania bezdomnych i usuwania ciąż z ciężko upośledzonymi dziećmi. Różnimy się tym, że WY w imię wyższych wartości sprowadzacie na ludzi piekło, a Ja staram się znaleźć optimum traktując Wyższe Wartości jako zbiór wskazówek, które są dla prawdziwych piratów wstępem do dalszych rozważań.

wegetarianizm to dieta słabych ludzi. Pokażcie wegetarianina, który pracuje ciężko fizycznie

cursecrow, kolejny kretyn, skoro ktoś nie konsumuje mięsa to jego własny wybór. My jako gatunek a widać jak na ręce wystarczy zajrzeć na forum, stoimy w dalekiej kolejce ewolucji i szmat czasu przed nami aby wykorzystać i zagospodarować własny umysł
PS. uwielbiam zapiekaną golonkę w piwie