Kolejny kretyn, który tego słowa nie rozumie. Wolność słowa to prawo do publicznego głoszenia własnego zdania, dopóki nie godzi ono w dobro drugiego człowieka. Głównie chodzi tu o dobre imię. Co prawda możesz oskarżać kogoś publicznie, lecz powinieneś mieć dowody na swoje oskarżenia.
Zapamiętajcie to, zanim zaczniecie pie**olić od rzeczy...
Zgodnie z tym co mówisz użytkownik RockyWood może pociągnąć cię do odpowiedzialności za nazwanie go kretynem
Kolejny kretyn, który tego słowa nie rozumie. Wolność słowa to prawo do publicznego głoszenia własnego zdania, dopóki nie godzi ono w dobro drugiego człowieka. Głównie chodzi tu o dobre imię. Co prawda możesz oskarżać kogoś publicznie, lecz powinieneś mieć dowody na swoje oskarżenia.
Zapamiętajcie to, zanim zaczniecie pie**olić od rzeczy...
Może próbować.
Zgodnie jednak z definicją, kretyn jest to osoba ograniczona, tępa. Wg. mnie RockyWood udowadnia swoje ograniczenie umysłowe postem w tym wątku. Jeśli więc złożyłby donos do prokuratury, raczej nic by z tego nie było.
(Uzasadnienie - to co napisałem wcześniej).