Pieprzycie głupoty o hamowaniu Problem jest taki, że typ po przejechaniu progu zwalniającego w ogóle nie hamował, a wręcz przeciwnie, dodał gazu i jebnął. Tylnim nie hamował na pewno ze względu na pozycję nóg, a przednim nie hamował bo widelec ani troszeczkę się nie ugiął, poza tym, gdyby hamowanie przednim na mokrej nawierzchni było powodem wywrotki, to motor nie jechałby prosto, tylko upadło poziomo